Ponad 197 mln złotych zarobiły w I kwartale towarzystwa emerytalne - wynika z danych KNF. To niewiele ponad 30 mln zł więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Sięgającymi dziesiątek milionów zyskami netto mogły poszczycić się tylko cztery największe PTE: ING Nationale-Nederlanden (59,8 mln zł), PTE Commercial Union (54,8 mln), PZU (32,82 mln) i AIG (11,4 mln). Axa (dawniej Winterthur) jako jedyne PTE odnotowała stratę w wysokości ponad 2 mln zł (rok temu po I kwartale miała 411 tys. zysku).
Głównym źródłem wpływów PTE pozostaje prowizja od składki, pobierana w chwili jej wpływu. Wyniosła ona w sumie 300 mln zł, czyli prawie 50 mln zł więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Wolniej rosły wpływy z tytułu opłat za zarządzanie. Towarzystwa pobrały z tego tytułu 148 mln zł (ponad 10 mln więcej niż rok wcześniej).
PTE inwestowały znaczne kwoty w zdobywanie nowych klientów. Na akwizycję wydały 87 mln zł (22 proc. więcej niż przed rokiem), a na promocję i marketing około jedną dziesiątą tej kwoty. Wyraźną ofensywę akwizycyjną prowadził w minionym kwartale ING, który wydał na ten cel ponad 20 mln zł. Na drugim miejscu znalazła się AXA (wydała aż 12,7 mln zł, co tłumaczy jej stratę netto). W grupie PTE, które wydały powyżej 10 mln, znalazły się też Nordea i CU.
Wydatki ponoszone od kilku kwartałów przez AXA przynoszą rezultaty. Jest ona zdecydowanym liderem transferów członków. W I kwartale tego roku osiągnęła dodatnie saldo migracji klientów, wyniosło ono 11,2 tys. osób. ING zajmuje drugie miejsce z prawie 9,4 tys. Ponad 6 tys. członków ubyło w tym czasie Aegonowi i Nordei.