Farmacol liczy na ponad 4 mld zł przychodów w 2008 r.

Warszawa, 21.05.2008 (ISB) - Przychody Farmacolu, dystrybutora farmaceutyków mogą przekroczyć 4 mld zł w 2008 roku, a cel uzyskania dwucyfrowej rentowności netto jest do zrealizowania w tym roku. Rozmowy z AstraZeneca na temat działalności Farmacolu jako operatora logistycznego tej spółki mogą zakończyć się już w tym miesiącu, powiedział prezes spółki Aleksander Chomiakow w środę.

Aktualizacja: 27.02.2017 14:21 Publikacja: 21.05.2008 15:28

"Myślę, że odnotujemy przebicie 4 mld zł przychodów w 2008 roku" - powiedział Chomiakow w rozmowie z TVN CNBC Biznes.

W 2007 roku przychody grupy Farmacol wyniosły 3,68 mld zł, zaś w I kw. 2008 roku sięgnęły 1,1 mld zł wobec 0,97 mld zł rok wcześniej.

Zysk operacyjny na poziomie grupy wyniósł 17,30 mln zł w I kw. 2008 r. wobec 15,14 mln zł zysku rok wcześniej. Prezes powtórzył, że cel osiągnięcia dwucyfrowej rentowności netto jest aktualny.

"Ocieramy się o tę dwuprocentową rentowność już od ubiegłego roku i myślę, że w tym roku damy radę osiągnąć to z tym drugim miejscem po przecinku" - powiedział Chomiakow.

Dodał, że celem jest także marża netto na poziomie 2,00%. W 2007 roku wyniosła ona 1,97%, a rok wcześniej 1,90%. Choć w I kw. wyniosła 1,50%, prezes podkreślił, że w spółkach z tego sektora zdecydowanie dominuje wynik czwartego kwartału.

Chomiakow poinformował, że rozmowy z AstraZeneca są na zaawansowanym poziomie. Spółka opublikowała krótką listę swoich potencjalnych partnerów, a na której znajdują się trzy spółki, w tym Farmacol.

"Przypuszczamy, że może zakończą się w tym miesiącu. Na razie AstraZeneca jako pierwsza przeciera szlaki sprzedaży bezpośredniej producenta do aptek z wykorzystaniem tzw. operatora logistycznego, a z pominięciem hurtu jako fazy dystrybucji" - powiedział prezes.

"Nasze przychody zmniejszyłyby się o całą wartość dystrybuowanych przez nas leków AstraZeneca. W naszej sprzedaży pojawi się tylko kwota jaką otrzymamy od AstraZeneca za pełnienie roli agenta" - dodał.

Prezes powiedział, że Farmacol nie zajmuje się teraz aktywnie poszukiwaniem celu akwizycji.

"Toczą się rozmowy, ale nie należy spodziewać się jakiejś szybkiej eksplozji w tym zakresie. Na rynku nie ma okazji biznesowych, które wyglądałyby interesująco i przede wszystkich byłyby sygnalizowane przez stronę sprzedającą"- zaznaczył.

Dodał, że biorąc pod uwagę standing finansowy Farmacolu, spółka gotowa jest do przejęć. Podkreślił też, że Prosper nie wystąpił do spółki z propozycją akwizycji. "Jeśli się pojawi, będziemy robić due dilligence i będziemy wtedy decydować" - powiedział Chomiakow.

Udział Farmacolu w rynku aptecznym wynosi ok. 18%, podobny udział spółka ma w rynku szpitalnym. (ISB)

amo/tom

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego