Kopex i Famur, czołowi polscy reprezentanci branży zaplecza górniczego, podpisały z chińskim zrzeszeniem węglowym Shenhua-Ningxia umowę na dostawę urządzeń górniczych, służących poprawie warunków pracy i bezpieczeństwa w kopalniach. Zlecenie ma wartość 85 mln USD (183,6 mln zł). Dla porównania, zeszłoroczne skonsolidowane przychody Kopeksu wyniosły 1,31 mld zł, a Famuru 0,9 mld zł. Wygrany kontrakt jest efektem współpracy obu giełdowych spółek, które na początku tego roku zawiązały w tej sprawie konsorcjum (mają w nim równy udział).
Teraz czekają
na niezbędne pozwolenia
Realizacja wygranego zlecenia uwarunkowana jest jednak uzyskaniem niezbędnych pozwoleń. Chodzi m.in. o zgodę chińskich organów rządowych czy organizacji OECD. Jak długo może potrwać załatwianie tych formalności?
- Trudno wprost wyznaczyć wiążącą datę. Prawdopodobnie potrwa to około 1-2 miesięcy - mówi Krzysztof Jędrzejewski, wiceprezes Kopeksu. Tymczasem realizacja kontraktu potrwa pięć miesięcy od daty wejścia umowy w życie. - To oznacza, że rozliczenie powyższej umowy będzie miało w dużej części wpływ na tegoroczne wyniki. Mogę tylko dodać, że osiągniemy na tym zleceniu satysfakcjonujące marże - twierdzi Jędrzejewski.