Producent dermokosmetyków Nepentes wygrał przetarg na zakup fabryki płynów infuzyjnych w Chociwiu, należącej do firmy Baxter Polska. Zapłaci za nią 9,9 mln zł, ale całkowicie zmieni wytwarzany tam asortyment. Dlatego dodatkowo giełdowa firma wyda 5,1 mln zł na zakup nowych linii produkcyjnych. Całość inwestycji sfinansuje pieniędzmi pozyskanymi z emisji akcji przeprowadzonej pod koniec 2007 r. (27 mln zł netto).
Łukasz Butruk, prezes Nepentes, od dawna zapowiadał, że jego firma zamierza zbudować nową fabrykę lub przejąć gotowy zakład. Zdecydowano się na tę drugą opcję, bo znacząco (o ponad rok) skróci to czas uruchomienia produkcji. Chociwska fabryka posiada niezbędne certyfikaty, umożliwiające wytwarzanie leków. - Poza tym uważamy, że zakład kupiliśmy stosunkowo tanio - dodaje Butruk. Do tego jego położenie na terenie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej pozwoli na uzyskanie zwolnień z podatku dochodowego w wysokości 60 proc. zainwestowanych środków, czyli 9 mln zł.
Nepentes przedstawił także plan inwestycyjny, który zakłada, że w latach 2011-2012 spółka dodatkowo wyłoży około 25 mln zł na budowę drugiej fabryki w SEE, produkującej kosmetyki i modernizację magazynów. To również przynieść może firmie 15 mln zł zwolnień fiskalnych. Do drugiego zakładu może być przeniesiona produkcja z obecnej fabryki Nepentes w Łodzi.
Prezes Butruk przewiduje, że własną produkcję w dotychczasowym zakładzie Baxtera Nepentes rozpocznie najpóźniej w drugiej połowie 2009 r. Będą tam wytwarzane na przemian leki i dermokosmetyki (np. marka Emolium). Jeżeli chodzi o produkty ściśle farmaceutyczne, to do końca tego roku Nepentes zamierza sfinalizować zakup praw do kilku leków, głównie dermatologicznych i pediatrycznych. Wyda na to większość z pozostałych 12 mln zł z pierwszej emisji publicznej. Tym samym mają ziścić się zapowiedzi zarządu dotyczące stopniowego zwiększania udziału leków (zarówno tych sprzedawanych na receptę, jak i bez) w portfelu firmy.
Spółka będzie kupować tylko prawa do leków, a nie np. całe firmy, bo dzięki temu uniknie kosztów związanych z restrukturyzacją. Chce, aby poszczególne farmaceutyki zdobyły znaczącą pozycję rynkową.