MCI chce skupu akcji w One-2-One

Żeby zdobyć pieniądze na buy back, poznańska spółka musi sprzedać część udziałów w MobiTruście

Aktualizacja: 26.02.2017 15:30 Publikacja: 11.08.2008 06:58

Fundusz MCI Management, główny akcjonariusz One-2-One (kontroluje prawie 30 proc. kapitału), chce, żeby spółka skupiła część własnych akcji z giełdy. Walne zgromadzenie, które podejmie stosowną uchwałę, zwołano na 29 sierpnia.

Podobne kroki MCI Management podjął wobec innej spółki portfelowej - Bankiera.pl (ma w nim blisko 20 proc. papierów). Udziałowcy wortalu zajmą się tematem buy backu 5 września. W obu przypadkach powodem, dla którego fundusz forsuje skup akcji, jest, jego zdaniem, zbyt niski kurs spółek portfelowych.

Bez szczegółów programu

Przedstawiciele One-2-One nie chcą zdradzać szczegółów planowanego skupu akcji. - Upoważniając zarząd do uruchomienia programu akcjonariuszom bardziej chodzi o otwarcie furtki niż o podjęcie konkretnych działań - powiedział Mariusz Malec, prezes spółki, specjalizującej się w technologiach mobilnych (konkursy SMS-owe, marketing mobilny). Nie wykluczył jednak, że skup rozpocznie się już w kilka tygodni po WZA.

Szef One-2-One zapewnił, że firma sfinansuje skup akcji wyłącznie ze środków własnych. - Nie będziemy posiłkować się kredytem - oświadczył Mariusz Malec.

Nie chciał rozmawiać na temat, ile One-2-One może wydać na buy back. - W grę wchodzi kwota nie większa niż parę milionów złotych - stwierdził. W piątek kapitalizacja firmy wynosiła 28,5 mln zł. Nawet przeznaczając na skup tylko 3 mln zł, One-2-One mógłby zebrać 10 proc. akcji.

One-2-One nie cierpi na nadmiar gotówki. W raporcie za I kwartał (dane za kolejny kwartał zostaną opublikowane w tym tygodniu) można przeczytać, że na koniec marca firma miała 1,8 mln zł gotówki i jej ekwiwalentów. Skąd zatem weźmie pieniądze na skup? - W odwodzie mamy spółkę MobiTrust, w której stopniowo zmniejszamy zaangażowanie - przypomniał Malec.

Plany debiutu aktualne

MobiTrust to niewielka firma, która opracowała technologię mobilnego podpisu elektronicznego. One-2-One zainwestował w podmiot kilka lat temu. Od IV kwartału 2007 r. stopniowo pozbywa się udziałów. Ostatnie transakcje zawarł w połowie lipca, sprzedając 5,4-proc. pakiet za 520 tys. zł. Dało to wycenę całego MobiTrustu na blisko 10 mln zł. Jeszcze w grudniu 2007 r., gdy właściciela zmienił 18-proc. pakiet papierów, cała firma była warta około 4 mln zł. - Wpuszczając do spółki kolejnych udziałowców uwiarygadniamy ten biznes, co z pewnością pomoże nam przy wprowadzaniu MobiTrustu na NewConnect - stwierdził prezes One-2-One. Obecnie giełdowa spółka kontroluje 43,62 proc. papierów w firmie portfelowej.

Malec podtrzymał wcześniejsze deklaracje, że jesienią MobiTrust zadebiutuje na nowym rynku. Przyznał, że przy tej okazji kierowana przez niego firma pozbędzie się kolejnego pakietu MobiTrustu. Nie tylko pozyska gotówkę, którą wyda na buy back, ale też poprawi sobie wyniki. W księgach firmy cały pakiet MobiTrustu jest wart kilkaset tysięcy złotych.

Prezes nie chciał rozmawiać o planowanych wynikach na 2008 r. - Nawet nie uwzględniając dodatkowych profitów ze sprzedaży MobiTrustu nasz wynik powinien być lepszy od wypracowanego w 2007 r. - podsumował. Poprzeczka wisi na poziomie 2,1 mln zł (kwota uwzględniała 1,1 mln zł zarobku z grudniowej sprzedaży 18-proc. pakietu MobiTrustu).

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy