W ubiegłym tygodniu Koelner, producent i dystrybutor urządzeń budowlanych, obniżył prognozy wyników finansowych na 2008 rok w związku umocnieniem złotego oraz spowolnieniem w branży budowlano-montażowej. Spółka spodziewa się, że w tym roku jego zysk netto sięgnie 20 mln zł, przy przychodach wysokości 730 mln zł wobec prognozowanych wcześniej odpowiednio 50 mln zł i 794 mln zł.
"Podtrzymujemy także zapowiedzi, że w 2010 roku przychody spółki osiągną poziom 1 mld zł, a zysk wyniesie ok. 100 mln zł. W tym wszystkim ma pomóc program optymalizacji kosztów, którego pierwsze efekty będą widoczne jeszcze w tym roku" - powiedział Koelner podczas konferencji prasowej.
Prezes dodał, że spółka chce jeszcze w tym roku zaoszczędzić 12-15 mln zł dzięki działaniom na kilku polach. Przede wszystkim zweryfikowano politykę finansową i zarządzanie ryzykiem kursowym, które w I półroczu przyniosło aż 8,8 mln zł. Koelner przewalutował także kredyty oraz zdecydował o niezaciąganiu nowych pożyczek w III kw. br. Chce także zmniejszać zadłużenie, którego obsługa w I półroczu kosztowała 9,5 mln zł.
"Zredukowane zostało także zatrudnienie o 12,0%, czyli o ok. 150 osób, przenieśliśmy także produkcję z zakładu w Glasgow do Śrubeksu w Łańcucie. Powoli spółka zaczyna odczuwać pierwsze efekty synergii - lipiec był już bardzo dobry" - powiedział Koelner.
Prezes dodał, że poza działaniami na poziomie zarządzania spodziewa się sporego zastrzyku "żywej gotówki". Pierwsze pieniądze powinny zasilić Koelnera jeszcze w tym roku, ale największe wpływy pojawią się w roku 2009.