Zysk netto PZU TFI w I półroczu 2008 r. sięgnął 5,35 mln zł. To oznacza poprawę w stosunku do analogicznego okresu 2007 r. o nieco ponad 37 proc. (wtedy na czysto spółka zarobiła 3,9 mln zł).
Skąd wziął się taki wynik towarzystwa? - Jest to związane z lepszą strukturą przychodów, przekładającą się na niższe koszty zarządzania. Dodatkowo podjęliśmy działania obniżające koszty działalności spółki, przede wszystkim koszty operacyjne - tłumaczy Piotr Góralewski, szef PZU TFI. Prognoza z 2007 r. zakłada 7,6 mln zł zysku netto w 2008 r.
Od lipca zeszłego roku aktywa netto towarzystwa zmniejszyły się o 2,4 proc. Na koniec lipca tego roku ich wartość netto wynosiła 2,63 mld zł. Prezes Góralewski zwraca jednak uwagę, że w tym czasie wartość aktywów wszystkich TFI spadła o 33,9 proc. - Poza tym w lipcu wartość aktywów PZU TFI wzrosła o 13,7 proc., podczas gdy cały rynek spadł o 3,5 proc. - podkreśla Góralewski.
Prezes przyznaje jednak, że wzrost wartości aktywów w lipcu nastąpił głównie za sprawą utworzenia zamkniętego funduszu sektora nieruchomości, do którego PZU SA i PZU Życie wpłaciły 300 mln zł. Góralewski zdradza, że do końca października fundusz ten powinien przeprowadzić pierwszą transakcję zakupu nieruchomości komercyjnej.
Oferta PZU TFI powiększa się od sierpnia o jedenasty fundusz otwarty - PZU FIO Bezpiecznego Inwestowania. - Będzie gwarantował ochronę kapitału w 2-letnich okresach rozliczeniowych - twierdzi Góralewski. Pierwszy okres będzie jednak wynosił tylko trzy miesiące.