Zajmujące się wydobyciem metanu firmy CH4 i Pol-Tex Methane, które mogą połączyć się z giełdowym Śrubeksem, rozkręcają działalność. Nie jest jednak przesądzone, czy fuzja faktycznie dojdzie do skutku. Jeżeli tak, nie nastąpi to wcześniej niż w połowie 2009 r.
- Na razie CH4 i Pol-Tex zainwestowały kilkadziesiąt milionów złotych, kupując specjalistyczny sprzęt wiertniczy. Podpisały też pierwszy kontrakt z kopalnią w sprawie wykonania odwiertów do wydobywania metanu - mówi Radosław Koelner, prezes wrocławskiego Koelnera (ma 96 proc. akcji Śrubeksu) i jeden z udziałowców Pol-Tex Methane (poprzez spółkę Amicus). Firmy rozpoczęły też sprzedaż usług wiertniczych zewnętrznym podmiotów, spółkom poszukującym w Polsce gazu ziemnego i innych surowców.
- To, że dojdzie do fuzji CH4 i Śrubeksu nie jest jeszcze przesądzone - mówi Koelner. Wskazuje, że równie dobrze może pojawić się inwestor z zewnątrz gotowy kupić Śrubex.
Najpierw jednak producent śrub ma odsprzedać spółce matce, czyli Koelnerowi, swój zakład w Łańcucie. Zanim to nastąpi, majątek firmy wyceni biegły rewident.
W tej chwili kapitały własne Śrubeksu sięgają 73,4 mln zł. Kapitalizacja jest nieco wyższa i wynosi 87 mln zł. Nie jest ona jednak zbyt wiarygodnym wskaźnikiem faktycznej wartości spółki.