Kursy akcji Fannie Mae i Freddie Mac, amerykańskich spółek zajmujących się finansowaniem rynku nieruchomości, spadły od początku roku już o blisko 90 proc. Szanse udanego podwyższenia kapitału tych firm poprzez sprzedaż akcji prywatnym inwestorom spadają z każdym dniem. Rośnie natomiast prawdopodobieństwo rządowego ratunku dla obu instytucji, finansujących połowę rynku hipotecznego USA.
Tylko w minionym tygodniu kurs akcji Freddie Mac spadł na giełdzie nowojorskiej o 52 proc., a Fannie Mae o 37 proc. Ich łączna kapitalizacja wynosi obecnie 7,2 mld USD, podczas gdy na początku roku wynosiła ona 62 mld USD. Freddie i Fannie straciły w poprzednich czterech kwartałach 15 mld USD w związku z kryzysem kredytów hipotecznych.
- Fannie i Freddie nie mają żadnej wartości. Gra dla nich jest już skończona - stwierdził w piątek amerykański miliarder Warren Buffett.
Ostatnie głębokie spadki kursów akcji zostały wywołane pojawiającymi się w prasie informacjami o zbliżającym się wprowadzeniu w życie państwowego planu ratunkowego dla obydwu zagrożonych bankructwem firm.
Plan ten oprócz dofinansowania ich przez rząd wieloma miliardami dolarów ma przewidywać wstrzymanie wypłat dywidendy z ich akcji na dłuższy czas oraz wykup przez rząd dużej ilości akcji. Doprowadziłoby to do spadku wartości papierów obydwu firm posiadanych przez obecnych akcjonariuszy.