Pokaźne zyski Rio Tinto

Aktualizacja: 26.02.2017 14:23 Publikacja: 27.08.2008 05:23

Trzeci największy koncern górniczy świata, Rio Tinto, odnotował w pierwszej połowie roku rekordowe zyski. Dzięki ubiegłorocznemu przejęciu kanadyjskiego Alcana oraz silnemu popytowi na surowce w Azji, grupa zarobiła ponaddwukrotnie więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

Od stycznia do czerwca zysk netto wydobywcy sięgnął 6,9 mld USD, w porównaniu z 3,3 mld USD rok wcześniej. Zysk skorygowany o nadzwyczajne przychody i straty wyniósł 5,5 mld USD, wobec oczekiwań analityków na poziomie 5,1 mld USD. Przychody skoczyły w tym okresie do 27,2 mld USD, z 12,1 mld USD w pierwszym półroczu 2007 r. Te spektakularne wyniki pozwoliły koncernowi na podwojenie śródrocznej dywidendy. Zarząd obiecał również 20-proc. podwyżkę dywidendy za ten i kolejny rok.

W listopadzie koncern przejął za 38 mld USD kanadyjską spółkę Alcan, stając się największym światowym producentem boksytów i aluminium. W rezultacie przychody Rio Tinto z operacji w tej branży wzrosły z 1,8 mld USD w pierwszym półroczu 2007 r. do 12,6 mld USD w bieżącym roku. Zyski wyniosły jednak niespełna miliard USD, podczas gdy zyski z wydobycia rudy żelaza potroiły się do 2,9 mld.

Perspektywy Rio Tinto zarysowane we wtorek przez dyrektora generalnego Toma Albanese, także są świetlane. Koncern planuje zwiększyć wydobycie rudy żelaza z 220 mln ton w tym roku do 330 mln ton w 2013 r., a w dalszej perspektywie nawet do 420 mln ton. - Żyjemy w epoce bezprecedensowego zapotrzebowania na minerały oraz metale i wierzymy, że wzrost popytu się utrzyma - oznajmił Albanese. W podobnym tonie przemawiał we wtorek prezes Paul Skinner. Niedostateczna podaż, niski stan zapasów oraz rosnący popyt na rynkach wschodzących przeważą, jego zdaniem, nad siłami ciągnącymi ceny surowców w dół. Pomimo tych deklaracji zarządu oraz rewelacyjnych wyników akcje Rio Tinto na londyńskim parkiecie we wtorek taniały, podobnie jak walory innych spółek górniczych. W skali roku akcje wydobywcy podrożały jednak aż o 54 proc.

Trzecia górnicza grupa świata broni się obecnie przed przejęciem przez lidera branży, BHP Billiton. Po tym, jak w lutym Rio Tinto odrzuciło ofertę wartą 139 mld USD, BHP zamierza zaproponować 150 mld USD. Czeka jednak na zgodę australijskiego urzędu ochrony konkurencji, który obawia się, że powstały w wyniku tej fuzji gigant mógłby wpływać na ceny i podaż rud żelaza oraz innych surowców. Podobne obawy żywi Komisja Europejska. Aby zablokować tę fuzję, 11-proc. udział w Rio Tinto nabył także chiński producent aluminium Chinalco. - Rio Tinto stanowi dla akcjonariuszy ogromną wartość jako samodzielna spółka - skomentował po ogłoszeniu wyników plany BHP Skinner.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy