Ponownie nie wykluczyła więc, że niezbędne będzie dalsze zacieśnienie polityki pieniężnej, wynika ze środowego komunikatu banku centralnego. RPP zwraca jednak uwagę, że obniżające się stopniowo tempo wzrostu PKB i ograniczenie popytu na pracę oraz pogarszająca się sytuacja finansowa przedsiębiorstw powinny łagodzić presję płacową, a w konsekwencji także presję inflacyjną.
"W ocenie Rady, w średnim okresie prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji powyżej celu inflacyjnego jest nadal wyższe niż prawdopodobieństwo, że inflacja będzie niższa od celu. Rada nie wyklucza zatem, że obniżanie inflacji do celu inflacyjnego w średnim okresie będzie wymagało zacieśnienia polityki pieniężnej" - podano w komunikacie.
"Jednocześnie ze względu na uporczywość szoków obserwowanych na rynkach żywności i surowców okres powrotu inflacji do celu może ulec pewnemu wydłużeniu" - czytamy dalej.
Wobec utrzymującej się niepewności co do skali spowolnienia wzrostu w gospodarce, RPP uznała, że pełniejsza ocena perspektyw inflacji będzie możliwa po analizie kolejnych danych, podano także.
"W ocenie Rady, w najbliższych kwartałach prawdopodobne jest utrzymanie się presji na wzrost wynagrodzeń, jednak obniżające się stopniowo tempo wzrostu gospodarczego i ograniczenie popytu na pracę oraz pogarszająca się sytuacja finansowa przedsiębiorstw powinny łagodzić presję płacową, a w konsekwencji także presję inflacyjną" - napisała RPP.