Menedżerowie wciąż poszukiwani

Działające w Polsce spółki wciąż poszukują zarządzających najwyższej klasy. Popyt na specjalistów występuje niemal we wszystkich branżach. Koncerny oczekują od kandydatów przede wszystkim doświadczenia i umiejętności pracy zespołowej. Kwestią drugorzędną staje się zaś wykształcenie. Firmy head-hunterskie informują jednak, że rosnące wymagania zarówno pracodawców, jak i pracowników niejednokrotnie bardzo utrudniają rekrutację

Aktualizacja: 26.02.2017 14:13 Publikacja: 29.08.2008 10:34

Przedstawiciele firm head-hunterskich (na zlecenie poszukujących kandydatów do pracy) informują, że w ostatnim czasie najbardziej poszukiwanymi na rynku menedżerami są przedstawiciele sektora konsumpcyjnego, finansowego, telekomunikacyjnego i IT. Niektórzy podkreślają jednak, że dużą rolę odgrywa tu również wielkość tych branż i firm w nich działających. Tendencja taka powinna się utrzymać w najbliższej przyszłości, choć mogą ją nieco zaburzyć wzmożone ruchy konsolidacyjne w niektórych sektorach.

Niezmienne zapotrzebowanie

Wszyscy zapytani przez nas przedstawiciele firm head-hunterskich są zgodni co do tego, że najbardziej rozchwytywani na rynku są przedstawiciele branż, które przeżywają okres rozkwitu. Najczęściej wymieniane przez nich sektory to usługi finansowe, handel, IT czy telekomunikacja. Specjaliści informują jednak, że na rynku da się zauważyć również pewne zmiany. - W ciągu ostatnich dwóch lat bardzo wyraźnie zwiększyło się zapotrzebowanie na specjalistów najwyższego szczebla do funduszy private equity. W ostatnim czasie obserwujemy też duży popyt na menedżerów w centrach outsourcingowych i logistycznych - mówi Marta Kowalska-Marrodan z Egon Zehnder International.

Także Monika Ciesielska, prezes Carpenter Consulting, podkreśla, że sporą rotację na kluczowych stanowiskach zaobserwować można zwłaszcza w branżach szybko rozwijających się, czyli IT i telekomunikacji. Zwraca jednak uwagę na inne zjawisko. - Bardzo duże zapotrzebowanie obserwujemy również w branży inżynierskiej, która uległa sporym przekształceniom w ostatnich latach. Niedoceniani do tej pory inżynierowie stali się najbardziej poszukiwaną kadrą - mówi. Podkreśla również, że firmy head-hunterskie coraz częściej poszukują pracowników na inne stanowiska niż jeszcze kilka lat temu. - Pięć lat temu firmy doradztwa personalnego skupiały się głównie na wypełnianiu wakatów. W ciągu ostatnich 2-3 lat obsadzane są dodatkowo nowo tworzone stanowiska w firmach, które tworzą działy, departamenty, budują dodatkowe linie produkcyjne czy planują wprowadzanie innowacyjnych produktów na rynek - mówi Ciesielska.

Aleksandra Rychta z Grafton Recruitment również uważa, że w najbliższym czasie można się spodziewać pojawiania się w Polsce stanowisk, które dotychczas nie były w naszym kraju obecne. - Mam tu na myśli chociażby facility managerów, czyli osoby zajmujące się wszechstronnym zarządzaniem nieruchomością (m.in. zakupem mebli, human resources, wyborem operatorów telefonicznych itd.) - mówi. - Bardzo często poszukiwani są również project managerowie (kierownicy projektu), którzy są potrzebni w wielu branżach. Nieraz zdarza się, że zatrudniani są na kontrakt do nadzorowania konkretnego zadania - dodaje.

Zwolnienia w finansach?

Jedna trzecia menedżerów poszukiwanych obecnie przez Egon Zehnder International w Polsce to przedstawiciele branży finansowej. Także w ciągu ostatnich kilku lat zapotrzebowanie na nich było duże. Firmy rekrutujące kandydatów spodziewają się jednak uspokojenia w tym segmencie. - Po bardzo silnym ataku na kadry w bankowości, związanym z rozwojem i zmianami na tym rynku sytuacja z konieczności się uspokoi - ocenia Kowalska-Marrodan. Lidia Głowacka-Michejda z SAM Headhunting Poland spodziewa się wręcz zwolnień. - Banki się rozwijają, ale obserwujemy także ich postępującą konsolidację. Dlatego możemy się spodziewać, że będą szukać menedżerów najwyższego szczebla, na niższych możliwe są jednak zwolnienia - ocenia. Nie tylko wykształcenie

Przedstawiciele firm head-hunterskich informują, że firmy coraz częściej zwracają uwagę nie tylko na wykształcenie i języki obce, jakimi posługują się kandydaci. Coraz większe znaczenie odgrywa bowiem umiejętność pracy w zespole i skutecznego motywowania podwładnych. Wykształcenie schodzi zaś na drugi plan. - Dawniej poszukiwano głównie menedżerów sprawnych technicznie. Nowością, jaką zaobserwowaliśmy w ciągu ostatnich kilku lat, jest oczekiwanie od kandydatów na kluczowe stanowiska umiejętności osiągania kompromisów i budowy aliansów - mówi Marta Kowalska-Marrodan. - Wciąż jednak oczekuje się np. skutecznego zarządzania złożonymi strukturami wielokanałowej sprzedaży - dodaje.

Dużą wagę przywiązuje się również do doświadczenia kandydatów. - Firmy poszukujące menedżerów na kluczowe stanowiska wymagają od nich przede wszystkim doświadczenia. Niezmiennie ważne są również języki obce. Dopiero w trzeciej kolejności zwraca się uwagę na ukończone szkoły i kursy oraz posiadane dodatkowe umiejętności - mówi Aleksandra Rychta z Grafton Recruitment.

Monika Ciesielska podkreśla zaś, że coraz częściej od menedżerów oczekuje się sprawności w działaniach na arenie międzynarodowej. - Tu niezbędna jest znajomość języków obcych, umiejętność zarządzania międzynarodową kadrą, w której każdy z członków ma inne oczekiwania wobec przełożonego czy miejsca pracy - mówi Ciesielska. - Poszukiwani są menedżerowie o szerokim światopoglądzie, swobodzie poruszania się w nieznanym dla siebie środowisku, otwarci na innych i zdeterminowani do osiągnięcia założonych celów. Cenieni są liderzy, który potrafią pogodzić orientację na wynik z orientacją na podległy zespół - dodaje.

Menedżerowie w cenie

Coraz więcej firm decyduje się na usługi firm head-hunterskich, gdyż w dzisiejszych czasach inne metody poszukiwania menedżerów niejednokrotnie zawodzą. Uwagę na to zwraca Lidia Głowacka-Michejda. - Obecnie mamy do czynienia z rynkiem pracownika, a nie pracodawcy. Skutkuje to m.in. tym, że ogłoszenia nie są aż tak skuteczne. Dlatego korzysta się z usług firm head-hunterskich - mówi. - Obecnie podmiotom z tej branży zleca się nawet poszukiwanie menedżmentu średniego szczebla oraz specjalistów. Taka sytuacja będzie się utrzymywać - dodaje. Głowacka-Michejda informuje, że jej firmie zdarzają się problemy ze znalezieniem odpowiednich kandydatów, wynikające albo z niedostatecznego sprecyzowania wymogów im stawianych, albo ze zbyt dużych oczekiwań.

Kowalska-Marrodan zwraca zaś uwagę na kłopoty wynikające ze zbyt dużego zapotrzebowania na przedstawicieli danej profesji. - Największe problemy mamy ze znalezieniem kluczowych pracowników do najszybciej rozwijającej się branży, czyli nowych technologii. Wynika to z faktu, że zarówno polski, jak i europejski rynek są wciąż niewielkie. A ciężko jest namówić do przyjazdu do Polski menedżera, który pracuje np. w Londynie - twierdzi. Podkreśla również fakt, że sporym utrudnieniem bywa duże zapotrzebowanie. - W ostatnim czasie widać coraz większy popyt na menedżerów. Bardzo często kandydat rozważa więcej niż jedną propozycję. W efekcie oczekuje lepszych warunków i wyższego wynagrodzenia - uważa.

fot. S. Łaszewski

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy