Zwiększ swoje szanse na rynku pracy

Coraz więcej polskich firm wysyła swoich menedżerów na międzynarodowe szkolenia. Uzyskanie przez pracownika certyfikatu ACCA, CIA, CIM czy CIMA to świetna rekomendacja dla obecnego i potencjalnego pracodawcy

Sytuacja na rynku pracy nie jest już tak dobra, jak w 2007 r. Osłabienie wzrostu gospodarczego i mniejsza produkcja przemysłowa wkrótce odcisną się piętnem na kondycji przedsiębiorstw. Firmy będą ostrożniej inwestowały i staranniej dobierały kadrę menedżerską. Jak zwiększyć swoje szanse na znalezienie dobrej pracy w nadchodzących, trudniejszych czasach? Trzeba podnosić swoje kwalifikacje zawodowe. Jednym ze skuteczniejszych sposobów są szkolenia, po których uzyskuje się międzynarodowe certyfikaty.

Prestiż kosztuje czas i pieniądze

- Stały wzrost oczekiwań rynku względem kandydatów na stanowiska menedżerskie przekłada się na rosnące zainteresowanie różnego rodzaju specjalistycznymi szkoleniami, podnoszącymi kwalifikacje zawodowe. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się także kwalifikacje międzynarodowe, a co za tym idzie - również szkolenia przygotowujące do ich zdobycia - mówi Magda Oleksiuk z Ernst & Young Academy of Business. Jej zdaniem, najbardziej popularne są szkolenia ACCA dla chcących zarządzać nowoczesnym przedsiębiorstwem, CFA dla osób zarządzających inwestycjami finansowymi, CIA dla audytorów wewnętrznych, CIM dla marketingowców, PMP dla project managerów czy prawnicze LLM. - Niewątpliwie wszystkie one stanowią świetną rekomendację dla obecnego i potencjalnego pracodawcy - uważa Oleksiuk.

Na rynku dostępne są również szkolenia CIMA z zakresu rachunkowości zarządczej i finansów. Dyplom CIMA jest wydawany przez Chartered Institute of Management Accountants, międzynarodowe stowarzyszenie założone w 1919 r. z siedzibą w Londynie. - Popularność programu CIMA w Polsce zawdzięczamy głównie korporacjom międzynarodowym i firmom konsultingowym. Gdy w latach 90. postanowiły one zaoferować go swoim pracownikom w Polsce, zwróciły się do naszej firmy o organizację szkoleń - ujawnia Katarzyna Misiak z BPP Professional Education. Dodaje, że od tego czasu z tego rodzaju kursów korzystali również pracownicy polskich firm, w tym na przykład Telekomunikacji Polskiej, Ernst & Young, Tesco i BAT.

Wszystkie międzynarodowe szkolenia są dosyć kosztowne, więc najczęściej finansują je pracodawcy. Na przykład za możliwość uzyskania certyfikatu CIM trzeba zapłacić 13 tys. zł. Koszt udziału w szkoleniu CIA to prawie 9 tys. zł. Za uprawnienia ACCA zapłacimy aż 35 tys. zł. - Nic więc dziwnego, że około 70 proc. uczestników kursów w BPP Professional Education to osoby, za które zapłacił zakład pracy - mówi Katarzyna Misiak z BPP. Dodaje, że szkolenia trwają od 6 miesięcy do 3,5 roku.

Co o tym myślą absolwenci?

Agnieszka Kryńska jest absolwentką CIA, ale ma też dyplom ACCA. Jest dyrektorem działu kontroli i nadzoru w Commercial Union. Jej zdaniem, pracodawcy cenią ACCA bardziej niż CIA, ponieważ w trakcie tego programu zyskuje się szerszą wiedzę nie tylko z zakresu finansów. - Program jest dłuższy i trudniejszy. Musiałam zdać 14 egzaminów - stwierdza Kryńska. Dodaje, że jako dyrektor w CU zwraca uwagę na to, czy ubiegający się o pracę wymieniają w CV odbyte szkolenia międzynarodowe.

- Dla mnie to jest jakaś wartość, bowiem taki certyfikat potwierdza, że ktoś ma odpowiednie kwalifikacje, przynajmniej teoretyczne - mówi Kryńska. Dodaje jednak, że posiadanie certyfikatów nie jest podstawowym warunkiem decydującym o zatrudnieniu w jej firmie. - Jeśli jednak ktoś chce pracować w dziale audytu, to oczekujemy od niego, że ukończy szkolenia CIA już po zatrudnieniu - przyznaje Kryńska.

Magdalena Sokalska kieruje znaną firmą eventową QSTeam. Wcześniej pracowała w marketingu, PR i reklamie. Własną agencję eventową założyła w trakcie zdobywania certyfikatu CIM. - Podjęłam to wyzwanie, bo dzięki szkoleniu zdobyłam odpowiednią wiedzę i umiejętności - mówi Sokalska. Zajęcia CIM, w których brała udział, odbywały się raz w miesiącu. Służyły powtórzeniu teorii, ale w ogromnej części polegały na praktycznych ćwiczeniach bezpośrednio przygotowujących do danego egzaminu. Zdaniem Sokalskiej, jest to o tyle istotne, iż metodyka zdawania polskich egzaminów jest zupełnie odmienna od brytyjskiej i bez ćwiczeń praktycznych trudno zakończyć kurs sukcesem. Egzaminy CIM organizowane są na trzech poziomach: Professional Certificate in Marketing, Professional Diploma in Marketing i Professional Postgraduate Diploma in Marketing. - Każdy poziom to cztery egzaminy, ale zdanie wszystkich w jednej sesji w moim przypadku nie było możliwe ze względu na zajęcia zawodowe - opowiada Sokalska.

Szefowa QSTeam przyznaje, że jej kariera zawodowa nie obejmowała pracy w dużej korporacji, gdzie miałaby okazję wykorzystać nabyte umiejętności, szczególnie te dotyczące szeroko rozumianej strategii. - Niemniej jednak szkolenie CIM nauczyło mnie znacznie szerszego spojrzenia na marketing i brania pod uwagę wszelkich powiązań z innymi dziedzinami biznesu, takimi jak finanse, sprzedaż, HR - uważa Sokalska. - Od trzech lat prowadzę własną agencję eventową i dzięki szkoleniom CIM, a także aktywnemu zaangażowaniu w jego działania i rozwój w Polsce mam cały czas kontakt z marketingiem najwyższej klasy, a tym samym dostęp do wiedzy o najnowszych trendach w tej dziedzinie. To bardzo się przydaje także w działaniach o dużo mniejszym wymiarze niż te strategiczne - dodaje Sokalska.

Pracodawcy szukają menedżerów

- Wiem, że polscy specjaliści coraz częściej korzystają z zagranicznych ofert edukacyjnych - mówi Przemysław Gacek, prezes Grupy Pracuj, do której należy portal Pracuj.pl. Jego zdaniem, z punktu widzenia pracodawcy informacja o szkoleniach czy studiach odbytych poza krajem to duży atut w CV kandydata do pracy, jednak sam dyplom zagranicznej uczelni wcale nie musi przesądzać o lepszej pozycji w procesie rekrutacji. Dla pracodawców ważniejsza będzie umiejętność wykazania się zdobytym doświadczeniem i kwalifikacjami w praktyce - uważa Gacek.

Według portalu Pracuj.pl od 2006 r. systematycznie przybywa ofert pracy dla menedżerów. W drugim kwartale 2008 r. poprzez ogłoszenia zamieszczone na Pracuj.pl poszukiwano niemal tysiąc osób na stanowiska zarządcze i 5 tys. menedżerów.