Zarząd Petrolinvestu stara się uspokoić rynek

Kurs akcji wzrósł wczoraj o 4,7 proc., do 134 zł. Odrobił część strat z piątku

Nieoczekiwana przerwa w piątkowym NWZA Petrolinvestu spowodowała tego dnia ponad 10-proc. spadek kursu. Spółka została przeceniona bardziej niż rynek (WIG spadł o 3,3 proc.). W tej sytuacji kierownictwo firmy, w której obecnie 43 proc. głosów ma Ryszard Krauze, wydało w niedzielę wieczorem komunikat, który miał uspokoić sytuację.

Zarząd, po skonsultowaniu się ze swoimi partnerami z Kazachstanu, zapewnił, że wszystkie szczegóły umowy z nimi zostaną ustalone przed terminem wznowienia NWZA, które ma zdecydować o emisji prawie 2,9 mln akcji (teraz kapitał dzieli się na ponad 6,1 mln papierów).

W zamian za nowe walory Petrolinvestu Kazachowie (akcje ma objąć kilkanaście podmiotów) mają przekazać polskiej spółce kolejne udziały w firmach Occidental Resources i EmbaYugNeft. To one są właścicielami koncesji poszukiwawczo-wydobywczych w Kazachstanie.

Petrolinvest w swoim niedzielnym komunikacie informuje też o postępach prac na terenie objętym koncesjami BMB Munai oraz OTG. Badania geofizyczne odwiertu nr 200 na pierwszej z nich wskazują na istnienie 12 tzw. horyzontów, czyli poziomów roponośnych. Tzw. opróbowanie (czyli specjalistyczne analizy pojedynczych warstw geologicznych) wszystkich horyzontów oraz ich testy produkcyjne mają potrwać 8-10 tygodni. Z kolei w odwiercie K-3 na terenie koncesji OTG prowadzone są prace nad tzw. zarurowaniem i zacementowaniem ostatnio przewierconego odcinka (do głębokości 6,75 km). Tam też kontynuowane są badania geofizyczne. Dotychczasowe wyniki tych badań wskazują na obecność horyzontów nasyconych węglowodorami o wysokości około 150 m.

Rozmowa z Mirgalim Kunajewem, udziałowcem Occidental Resources i EmbaYugNeft oraz przyszłym akcjonariuszem Petrolinvestu

Kazachowie myślą o zakupie kolejnych akcji polskiej firmy

W ostatni piątek NWZA Petrolinvestu nie mogło przegłosować emisji akcji m.in. dlatego, że kazachscy partnerzy spółki nie wskazali do tego dnia podmiotów, które miałyby objąć te papiery w zamian za udziały w kazachskich koncesjach. Dlaczego tak się stało?

To były czysto techniczne powody. Mogę zapewnić, że wszyscy kazachscy partnerzy Petrolinvestu są za sfinalizowaniem tej transakcji i nie ma tu między nimi żadnych rozbieżności. Sądzę, że za kilka dni się zbierzemy i podejmiemy ostateczne decyzje w tej sprawie.

30 września obrady NWZA mają być wznowione. Czy do tego czasu uda się rozwiązać te techniczne problemy, czy konieczna będzie kolejna przerwa?

Mam nadzieję, że ze wszystkim zdążymy do tego dnia i - choć nie mogę się wypowiadać w imieniu wszystkich kazachskich partnerów Petrolinvestu - kolejnej przerwy na NWZA już nie będzie.

NWZA Petrolinvestu trzeba było przerwać również dlatego, że spółka do dnia zgromadzenia nie uzyskała od kazachskich władz wymaganych pozwoleń na przejęcie udziałów w koncesji.

Z tego, co mi wiadomo, ministerialna decyzja w tej sprawie jest pozytywna. Teraz czekamy na oficjalne jej wydanie. To trochę trwa, jednak nie dłużej niż dwa tygodnie. Mam nadzieję, że do 30 września ta sprawa będzie rozwiązana.

Dlaczego kazachscy partnerzy firmy Petrolinvest chcą zostać jej akcjonariuszami?

Chcemy, żeby się rozwijała, a do tego konieczna będzie nasza pomoc.

To oczywiste, że pomoc Kazachów jest konieczna, jednak chciałbym wiedzieć, dlaczego angażują się Państwo w pomoc właśnie tej, a nie innej firmie?

Od początku funkcjonowania Petrolinvestu w Kazachstanie bardzo dobrze układała się nam współpraca. Polska spółka uczestniczyła w naszych projektach i finansowała je, a teraz po prostu przyszła kolej na nas.

Czy kazachscy partnerzy będą w tym i w następnym roku kupować kolejne akcje Petrolinvestu?

Mam nadzieję, że tak.

Czy zamierzają Państwo kupować akcje na giełdzie, czy uczestniczyć w ewentualnych kolejnych emisjach? Są już jakieś konkretne plany w tym zakresie?Na razie nie mogę powiedzieć nic na ten temat przede wszystkim dlatego, że Petrolinvest jest spółką publiczną.