W.S.: Na koniec 2010 roku - 200 oddziałów i 400 placówek partnerskich. Zastanawiamy się też nad uruchomieniem 300 mniejszych oddziałów.
Jaki ma to Wam wtedy dać udział w rynku?
W.S.: Planujemy, że cała sieć sprzedaży zostanie utworzona w ciągu trzech lat. Choć wiele wskazuje, że uda nam się ją ukończyć szybciej. Wtedy też powinniśmy mieć 1 mln klientów i od 2 do 4 procent udziału w rynku.
Kiedy zaczniecie budować placówki partnerskie? Czy Alior Bank pojawi się w mniejszych miejscowościach?
W.S.: Własne oddziały Alior Banku znajdują się już we wszystkich byłych miastach wojewódzkich, ale także mniejszych, np. w Wadowicach czy Sokołowie Podlaskim. Pierwsze placówki franczyzowe powstaną w grudniu. Oddziały partnerskie będą powstawać właśnie w mniejszych miejscowościach, ale także jako uzupełnienie sieci w metropoliach.
Ile pieniędzy zamierzacie przeznaczyć na reklamę do końca roku?
H.Z.: Nie możemy podać takiej informacji.
Czy w ciągu trzech, czterech najbliższych lat jest planowane kolejne dokapitalizowanie ze strony właściciela?
H.Z.: Jeśli będzie taka potrzeba, to nie jest to wykluczone. Jesteśmy na to przygotowani.
Na kolejne 1,5 mld czy mniejsze kwoty?
H.Z.: Z deklaracjami zaczekajmy na pierwsze wyniki sprzedaży. Mamy nadzieję, że pozwolą one na współfinansowanie dalszego rozwoju. W każdym razie Alior Bank ma wystarczający kapitał, aby bez przeszkód rozwijać się w najbliższych latach.
Poza średnio zamożnymi klientami zamierzacie specjalizować się w obsłudze przedsiębiorstw. Czym chcecie się wyróżnić na tle rynku, na którym wszyscy mówią o walce o małe i średnie firmy?
W.S.: Będziemy się wyróżniać ofertą, jej dostępnością i funkcjonalnością zarówno dla firm większych, jak i małych. Po drugie - jakością - zarówno obsługi oddziałowej, jak i szybkością podejmowania decyzji. Po trzecie - cenami.
Tymczasem jednak ze względu na wzrost ryzyka i przewidywane spowolnienie gospodarcze marże w tym segmencie rosną. Będziecie bardziej agresywni?
W.S.: Nie. Będziemy atrakcyjni cenowo, ale nie będziemy luźno podchodzić do polityki kredytowej. Nie będziemy bankiem plasującym się w subprime.
Czy planujecie uruchomienie oferty faktoringowej i leasingowej?
W.S.: Tak. Nie wiemy jeszcze, czy zrealizujemy to poprzez współpracę z innymi firmami, czy może przez powołanie własnych spółek.
Kiedy?
To kwestia miesięcy.
A może uruchomicie własny otwarty fundusz emerytalny?
H.Z.: Obecnie nie planujemy otwarcia OFE. Natomiast żadnych możliwości nie wykluczamy w przyszłości.
CW.S.: Nie chcę o tym teraz mówić, bo startujemy dopiero za kilka tygodni. W tym czasie nasi konkurenci mogliby przygotować kontrofertę. Przygotowaliśmy atrakcyjną ofertę depozytową i kredytową.
Taki biznes będzie rentowny? Z jednej strony wysokie pensje dla pracowników, a z drugiej - niskie ceny dla klientów.
H.Z.: Sytuacja Alior Banku różni się od naszych konkurentów. Dzięki temu, że dopiero startujemy, mogliśmy stworzyć efektywny system obsługi klientów. Ograniczamy w ten sposób zatrudnienie w centrali i tzw. back-office.
W.S.: Poza tym nasi pracownicy są doświadczonymi specjalistami, lepiej opłacanymi, zatem zakładamy większą efektywność naszego zespołu.
Wracając do obsługi klientów indywidualnych. Badania wskazują, że najbardziej cenna jest dla nich dostępność wielu bankomatów. Czy podpisaliście umowy z innymi bankami, tak aby klienci Alior Banku mieli dostęp do bankomatów bez prowizji?
W.S.: Pańskie spostrzeżenia są słuszne i z pewnością dostęp do gotówki nie będzie ograniczony do naszych placówek.
Właśnie dostaliście licencję maklerską. Czy dom maklerski będzie obsługiwał korporacje, czy masowych klientów?
W.S.: Nasze biuro maklerskie jest tworzone przede wszystkim dla klientów indywidualnych jako uzupełnienie oferty banku uniwersalnego. Przygotowaliśmy dla klientów pełen wachlarz produktów inwestycyjnych: lokaty, struktury, fundusze.
Pracujecie już nad strukturami?
W.S.: Tak.
A fundusze inwestycyjne. Podpisaliście już kilka umów. Czy będziecie dążyć do zbudowania czegoś na kształt "supermarketu funduszy" jak w mBanku czy ograniczycie się do kilku ofert?
W.S.: Nie będziemy supermarketem, ale doradcą. Chcemy dobrze znać sprzedawane produkty. Będziemy oferować sześć rodzin funduszy. Poza tymi kilkoma towarzystwami, z którymi już mamy podpisane umowy, rozmawiamy jeszcze z kilkoma TFI.
Czy w planach jest powołanie własnego TFI?
W.S.: Taka decyzja jest jeszcze przed nami, choć jej nie wykluczamy.
Czy Alior Bank zamierza zaoferować zamożnym klientom private banking?
W.S.: Tak. Powstają już oddzielne oddziały do obsługi zamożnych klientów w Warszawie i Krakowie. Wkrótce planujemy otwarcie takich placówek we Wrocławiu, Poznaniu i Trójmieście.
18 września debatować będzie Komisja Nadzoru Finansowego, która wskazuje, że niektóre banki podchodzą do kwestii wyliczania zdolności kredytowej zbyt liberalnie. Czy przy konstruowaniu Waszej oferty weźmiecie pod uwagę te ostrzeżenia?
W.S.: Nie rozpoczniemy działalności przed 18 września. Oczywiście, podporządkujemy się zaleceniom regulatora.
Czy w Waszej ofercie znajdą się kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich?
W.S.: Tak.
Czy negocjujecie z pośrednikami finansowymi, tak aby Wasze produkty znalazły się w ich ofercie zaraz po Waszym starcie?
W.S.: Tak. Już mamy podpisane pierwsze umowy.
Z tego, jak Państwo przedstawiają swój bank, nie wyłania się na razie obraz instytucji z usługami, których dotychczas nikt nie oferował. Czym - poza jakością obsługi - zamierzacie się wyróżnić?
H.Z.: W naszej ofercie jak najbardziej znajdą się produkty, których nikt jeszcze nie oferował, ale jest zbyt wcześnie, aby o tym mówić. Poza tym, tak jak wspominaliśmy wcześniej, będziemy konkurować zakresem oferty i dostępnością produktów oraz jakością, funkcjonalnością i szybkością modelu obsługi klientów. Na przykład, proszę sobie wyobrazić produkty i usługi, które inne banki oferują obecnie jedynie dużym firmom. My będziemy się starać udostępnić je małym i średnim przedsiębiorstwom.
Czy fundusz Carlo Tassara International planuje kolejne inwestycje w Polsce?
H.Z.: Bank jest dużą inwestycją. Na razie koncentrujemy się na tym przedsięwzięciu. Natomiast jeśli pojawią się kolejne interesujące projekty, zdecydowanie weźmiemy je pod uwagę.
Dziękuję za rozmowę.