Unia zwolni, ale Polska przyspieszy

Tempo wzrostu gospodarczego Unii Europejskiej ma w tym roku spaść do 1,4 proc., a w Polsce wzrosnąć do 5,4 proc.

Aktualizacja: 26.02.2017 13:25 Publikacja: 11.09.2008 06:09

Komisja Europejska obniżyła prognozę tempa wzrostu gospodarczego całej Unii i strefy euro na bieżący rok i zasygnalizowała, że może skorygować w dół również przyszłoroczne prognozy.

Polska mocna mimo gorszych warunków zewn´trznych

Mimo spowolnienia gospodarczego w UE Polska gospodarka pozostaje silna - uznała Komisja Europejska, podwyższając prognozę wzrostu naszego PKB w tym roku do 5,4 proc. Poprzednia prognoza KE z kwietnia zakładała spadek tempa rozwoju polskiej gospodarki do 5,3 proc.

Siłą napędową polskiego wzrostu gospodarczego - uważa KE - pozostaje popyt wewnętrzny. Komisja podkreśla rolę konsumpcji gospodarstw domowych. Konsumpcje tę napędza wzrost płac, któremu sprzyja spadek bezrobocia. Komisja spodziewa się dalszego polepszenia na rynku pracy, choć w wolniejszym tempie. Powoduje to jednak wzrost inflacji, która w tym roku ma wynieść 4,5 proc.

Autorzy wczorajszego raportu KE ostrzegają, że w drugim półroczu czynnikiem spowalniającym wzrost w Polsce będzie spadek eksportu spowodowany wysokim kursem złotego, ale przede wszystkim gorszą sytuacją gospodarczą, zwłaszcza w strefie euro.

W strefie euro coraz wolniej

Gospodarka 15 krajów z tego rejonu ma rozwijać się w tym roku w tempie 1,3 proc., o 0,4 pkt proc. wolniej, niż zakładano w kwietniu. PKB strefy euro w I kwartale zmniejszył się o 0,2 proc., a z danych z następnych miesięcy wynika, że spadkowa tendencja może utrzymać się również w bieżącym kwartale.

Zmaterializowały się bowiem wszystkie największe zagrożenia wymienione w wiosennej prognozie Komisji. Były to pogłębienie zapaści sektora finansowego, szybki wzrost cen surowców i zapaść budownictwa mieszkaniowego obejmująca coraz to nowe rynki.

Do tego dochodzi "znaczące spowolnienie" tempa wzrostu w większości krajów azjatyckich i spodziewane pogorszenie koniunktury w Stanach Zjednoczonych, których gospodarki nie będą już nakręcać, tak jak w II kwartale, ulgi podatkowe. Nie sprzyja rozwojowi również wysoka inflacja. Komisja podniosła wczoraj jej prognozę na ten rok z 3,1 do 3,6 proc. W całej Unii ma ona wzrosnąć z 3,6 do 3,8 proc. W Polsce też będzie większa - 4,5 proc. zamiast wcześniej spodziewanych 4,3 proc. Szef EBC Jean-Claude Trichet potwierdził wczoraj w Brukseli, że inflacja "pozostanie wysoka przez pewien czas, a jej stopniowy spadek spodziewany jest dopiero w przyszłym roku".

Natomiast Joaquin Almunia, komisarz ds. gospodarczych i walutowych, powiedział, że z pewną ulgą Komisja przyjęła spadek cen ropy i kursu euro.

W Wielkiej Brytanii spadek PKB

Słuszność obniżenia prognoz wzrostu przez Komisję Europejską potwierdza wczorajszy raport National Institute for Economic and Social Research (NIESR). Z jego opracowań korzystają m.in. Bank Anglii i brytyjskie ministerstwo finansów. NIESR obliczył, że w minionych trzech miesiącach PKB Wielkiej

Brytanii spadł o 0,2 proc., a od maja do lipca o 0,1 proc. Był to pierwszy spadek tego wskaźnika od co najmniej

10 lat, kiedy NIESR zaczął go obliczać nie dla kalendarzowych kwartałów, ale krocząco dla każdych trzech miesięcy.

Wyspy zmierzają do pierwszej od 1991 r. recesji, której główne przyczyny to zapaść na rynku nieruchomości i kłopoty firm finansowych.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy