Zainteresowanie funduszami zamkniętymi poprawia bilans wpłat i wypłat całego rynku TFI. Szczególnego znaczenia nabrało to w tym roku. Bardzo niewiele funduszy zamkniętych wygasa, czyli nie ma dużego odpływu środków z tej części rynku funduszy inwestycyjnych. Tymczasem ciągle pojawiają się nowa FIZ-y, a istniejące podmioty emitują nowe certyfikaty. W rezultacie przewaga wpłat nad wypłatami jest w ich przypadku duża. Z drugiej strony, z funduszy otwartych od początku roku klienci masowo wycofują środki i jednocześnie niechętnie kupują nowe jednostki - to daje mocno ujemne saldo wpłat i wypłat w ich przypadku.
Skalę, na jaką FIZ-y ratują obraz zakupów i umorzeń na rynku funduszy, najlepiej pokazuje porównanie danych dostarczanych przez dwie firmy analityczne: Analizy Online oraz Notoria Serwis. Pierwsza prezentuje saldo we wszystkich funduszach łącznie, zarówno otwartych, jak i zamkniętych. Druga - jedynie dla otwartych.
Zarówno Analizy Online, jak i Notoria Serwis dane do wyliczeń pobierają z Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami. W tych danych z kolei nie ma wszystkich takich towarzystw, które specjalizują się tylko i wyłącznie w tworzeniu FIZ-ów szytych na miarę, czyli tworzonych np. dla jednego inwestora, zazwyczaj w celu optymalizacji podatkowej. Brakuje na przykład Forum TFI czy Hexagon TFI. Są jednak TFI, które oferują i fundusze otwarte, i zamknięte. Te ostatnie mogą być przeznaczone i dla klientów detalicznych, i dla bardzo zamożnych oraz dla instytucji.
Największa rozbieżność (1,4 mld zł) pojawiła się w sierpniu. Trudno się dziwić - w tym miesiącu wpłaty tylko do Sezam FIZ z oferty Skarbiec TFI wyniosły 650 mln zł.
Pytanie, w jak dużym stopniu FIZ-y będą ratować obraz rynku w kolejnych miesiącach. Jak dało się dotąd zauważyć, bessa nie hamuje ich wysypu. W KNF leży ponad 80 wniosków o utworzenie tego typu funduszu.