Aluminium najtańsze od stycznia

Aktualizacja: 26.02.2017 13:11 Publikacja: 17.09.2008 08:05

Tona aluminium z dostawą za trzy miesiące

kosztowała wczoraj na rynku w Londynie 2542 USD,

o 1 proc. mniej niż dzień wcześniej. Metal tracił na wartości razem z innymi surowcami wskutek coraz większych obaw o głębokie spowolnienie na świecie.

O rekordach z pierwszej połowy lipca, kiedy to aluminium kosztowało 3317 USD za tonę, pamięta coraz mniej inwestorów. Od tamtego czasu szary metal potaniał już bowiem o około 24 proc. Analitycy przewidują, że paniczna wyprzedaż aktywów, po tym jak kryzys na rynku kredytowym zebrał kolejną ofiarę w postaci banku Lehman Brothers, może potrwać jeszcze jakiś czas. To nie będzie dobre dla metali i reszty surowców, bo prawdopodobnie także nie unikną przeceny. Miedź, której notowania zachowują się często bardzo podobnie jak aluminium, taniała wczoraj nawet

o 3 proc., do 6720 USD za tonę i tak jak aluminium była najtańsza od stycznia. Dzień wcześniej miedź straciła 2,7 proc., a aluminium 3,4 proc. wartości.

Analitycy są zgodni, że w średnioterminowej perspektywie, gdy emocje nieco opadną, ceny aluminium i reszty metali bazowych będą zależeć w największej mierze od tego, jak obecne kłopoty banków wpłyną na kondycję światowej gospodarki. Jeszcze zanim te kłopoty wybuchły, wieszczono w USA wyraźne spowolnienie, a w Europie nawet recesję. Nie najlepiej rysuje się także przyszłość Chin, największego konsumenta aluminium, gdzie władze monetarne zdecydowały się w poniedziałek na pierwszą od sześciu lat obniżkę stóp procentowych i redukcję stopy rezerw od depozytów, żeby na nowo pobudzić inwestycje.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego