Dziesięciu ekonomistów, uwzględnionych w ankiecie agencji ISB, przewiduje, że produkcja przemysłowa w sierpniu wzrosła o 0,3% r/r. Ich oczekiwania wahają się od -1,2% do 1,5%, przy średniej dokładnie na poziomie 0,3%.
"Biorąc pod uwagę gwałtownie pogarszającą się sytuację gospodarczą w strefie euro oraz negatywny wpływ dni roboczych, spodziewam się spadku aktywności przemysłowej o 0,5% r/r. Stanie się tak głównie za sprawą pogorszenia koniunktury w przetwórstwie przemysłowym, które w największym stopniu narażone jest na negatywny wpływ pogorszenia koniunktury w strefie euro" - powiedział ekonomista Banku BPH Adam Antoniak
Z ekonomistą BPH zgadzają się analitycy innych banków, dodając kilka dodatkowych czynników bijących w dynamikę produkcji w sierpniu.
"Spadek produkcji w ujęciu rocznym o 1,2% wobec jest wzrostu o 5,6% miesiąc wcześniej wynika przede wszystkim z mniejszej o 2 liczby dni roboczych. Niemniej jednak, wyłączając ten efekt, również trudno znaleźć czynniki wpływające na wzrost dynamiki produkcji przemysłowej. Od kilku miesięcy spadają zamówienia w przetwórstwie przemysłowym, szczególnie te z zagranicy" - dodaje analityk Banku BGŻ Wojciech Matysiak.
W jego ocenie, w większości sekcji przetwórstwa odnotowano spadek produkcji w stosunku do poprzedniego roku. Podobne spostrzeżenia mają eksperci z ECM, zauważając, że dane dotyczące koniunktury w przemyśle wskazują, wyraźnie na spowolnienie wzrostu, szczególnie w zakresie produkcji eksportowej. Widoczne są również symptomy spowolnienia w produkcji przeznaczonej na rynek krajowy.