Penta sprzeda sieć za kilka lat

Aktualizacja: 26.02.2017 12:20 Publikacja: 18.09.2008 12:27

Żabka Polska (właściciel sieci sklepów Żabka) zostanie wystawiona na sprzedaż najwcześniej za 3-5 lat - wynika z wypowiedzi Jacka Roszyka, prezesa spółki. - W grę wchodzi sprzedaż inwestorowi branżowemu lub finansowemu. Możliwe jest także wprowadzenie firmy na giełdę - mówi Roszyk.

Obecnie Żabka należy do czesko-słowackiego funduszu Penta Investments, który w połowie 2007 roku za 515 mln zł kupił 100 proc. akcji.

Obecnie sieć Żabki liczy 2 tys. sklepów. Przedstawiciele spółki informują, że jest to największa w Polsce sieć sklepów typu convenience (niewielkie sklepy samoobsługowe nastawione na szybkie zakupy). Co roku ma się ona powiększać o 200 placówek. Docelowo pod marką Żabka działać ma 7,5 tys. placówek. W osiągnięciu tej liczby (poza rozwojem organicznym) pomogą przejęcia. W tym roku firma nie poinformuje jednak o zakupach innych sieci.

Żabka w 2008 r. rozpoczęła również ekspansję zagraniczną. Obecnie ma 10 sklepów w Pradze. Do końca roku chce mieć 30 placówek w stolicy Czech. Kolejnym etapem ekspansji będzie Słowacja, a następnie Ukraina.

Firma chce też przyciągać klientów szerszym pakietem usług. Obecnie oferuje m.in. możliwość opłacenia rachunków i pobranie do 200 zł z kasy. Do połowy 2009 roku ustawi w sklepach 2 tys. bankomatów.

W minionym roku Żabka Polska zarobiła na czysto 40 mln zł, przy ponad 1,6 mld zł przychodów. Obroty spółki wzrosły w porównaniu z 2006 r. o 21 proc. Wynik netto poprawił się zaś o 147 proc. Przedstawiciele Żabki nie chcą informować o prognozach na ten rok. - W pierwszym półroczu nasze obroty wzrosły o 12-13 proc. - mówi tylko Roszyk.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego