Papiery Qumaku-Sekomu były w piątek jedną z najgorszych inwestycji. Potaniały o 2,4 proc. i kosztowały 14 zł. Inwestorzy pozbywali się akcji, bo przed sesją spółka poinformowała, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) złożył do sądu pozew w sprawie unieważnienia umowy podpisanej z giełdową firmą w marcu.
Zadanie wykonane
Kontrakt, którego wartość wyniosła 24,11 mln zł, dotyczył dostawy i uruchomienia 44 zestawów sprzętu komputerowego (m. in. serwery, systemy pamięci masowej i oprogramowanie) dla jednostek ZUS-u.
Poprzedzający zawarcie umowy przetarg miał bardzo burzliwy przebieg, a jego wynik był wielokrotnie oprotestowywany. Zwycięska oferta Qumaku-Sekomu okazała się o 8 mln zł tańsza niż konkurentów.
Przegrani w konkursie nie złożyli jednak broni. Na podstawie protestów złożonych przez Comarch warszawski sąd okręgowy 26 maja unieważnił wybór dostawcy. Krakowska spółka podnosiła, że kontrahent dostarczył zamawiającemu inne serwery, niż wynikało to ze specyfikacji.