Instytucje te sprzedają raporty o zobowiązaniach konsumentów i firm. W 2008 r. miały 2,07 mln zł straty – wynika z raportu BIEC.
Poprawa wyników tego rodzaju podmiotów jest zasługą Krajowego Rejestru Długów (KRD). O ile w 2008 r. instytucja ta zarobiła tylko 0,89 mln zł, o tyle w 2009 r. 4,78 mln zł, czyli o 437 proc. więcej. – Z naszych?informacji wynika, że w ub.r.?KRD zarobił tyle co w 2009 r. – mówi Alfred Bieć z Instytutu BIEC.
Wynik netto poprawił także Europejski Rejestr Informacji Finansowych (ERIF): z -0,36 mln zł w 2008 r. do 0,24 mln zł zysku w 2009 r. – W 2010 r. mógł zarobić nieco więcej niż w poprzednim – mówi Bieć.
Wciąż pod kreską jest InfoMonitor. W 2009 r. stracił 2,7 mln zł, o 0,1 mln zł więcej niż w 2008 r. Według Biecia w 2010 roku wynik biura był podobny.
Przychody ze sprzedaży raportów w 2009 r. wzrosły o 49 proc., do 54,5 mln zł. Największe wpływy z tego tytułu ma KRD: w 2009 r. było to 45,9 mln zł. W przypadku InfoMonitora wyniosły 6,6 mln zł (wzrost o 39?proc.), przy czym 76 proc. pochodziło od jednostki powiązanej (Biura Informacji Kredytowej, BIK). ERIF pozyskał ze sprzedaży 1,9 mln zł (wzrost o 27 proc.), z czego 70 proc. dzięki współpracy z firmą windykacyjną Kruk.