Dniem ustalenia prawa do dywidendy jest 9 maja, a dniem wypłaty 23 maja.
Ponieważ hiszpański Santander w wyniku wezwania przekroczył próg 90 proc. ogólnej liczby głosów, to zgodnie z ustawą o ofercie publicznej przez trzy miesiące od daty przekroczenia tego progu inwestorzy mniejszościowi mogą zażądać wykupienia akcji przez akcjonariusza większościowego po cenie nie niższej niż zaoferowana w wezwaniu.
Oznacza to, że posiadacze niewielkich pakietów BZ?WBK mogą otrzymać dywidendę, a później sprzedać akcje po 226,89 zł, czyli po cenie z wezwania niepomniejszonej o dywidendę.
– Stosunkowo duży popyt na akcje BZ WBK w ostatnich tygodniach wskazuje na to, że część inwestorów ma zamiar skorzystać z tej możliwości. Od zakończenia wezwania obrót akcjami BZ WBK wyniósł ponad 300 tys. akcji, co daje ok. 0,5 proc. wszystkich akcji banku. Biorąc pod uwagę mizerne obroty w ostatnich dniach, wygląda, że obecnie nie ma już chętnych do sprzedaży akcji – tłumaczy Marek Juraś, szef działu analiz UniCredit CAIB.
Walne zgromadzenie zdecydowało wczoraj również, że na stanowisku przewodniczącego rady nadzorczej Aleksandra Szwarca zastąpi Gerry Byrne, dotychczas wiceprzewodniczący z ramienia Allied Irish Banks – poprzedniego inwestora strategicznego BZ WBK.