KDPW: Banki i brokerzy usunięci z rady

Walne zgromadzenie KDPW zdecydowało, że zamiast ośmiu osób rada nadzorcza KDPW będzie liczyć sześciu członków.?

Aktualizacja: 25.02.2017 16:01 Publikacja: 17.06.2011 01:20

Iwona Sroka, prezes Krajowego Depozytu Fot. s.ł.

Iwona Sroka, prezes Krajowego Depozytu Fot. s.ł.

Foto: Archiwum

Akcjonariusze zagłosowali za wnioskiem Giełdy Papierów Wartościowych zakładającym wyeliminowanie członków reprezentujących domy maklerskie i banki-depozytariuszy (Jacka Jaszczołta i Tomasza Stachurskiego). W ten sposób prace instytucji kluczowej dla rynku finansowego nadzorują już tylko osoby oddelegowane z GPW (Ludwik Sobolewski i Beata Jarosz), rządu (Ewa Pawlak z MSP i Piotr Koziński z MF) oraz NBP (Adam Tochmański i Piotr Szpunar).

Decyzja ta nie spodobała się zarówno brokerom, jak i bankom. Izba Domów Maklerskich i Rada Banków Depozytariuszy wystosowały wspólny protest, argumentując, że decyzja WZA stanowi „jawne zaprzeczenie ponad 10-letniej dobrej praktyce współpracy instytucji depozytowej z uczestnikami rynku kapitałowego”. Obie instytucje wyraziły nadzieję na „niezwłoczny powrót do dobrych praktyk”.

Prezes GPW wyjaśnia, że rada jest „reprezentacją właścicieli spółki”, a współpraca z uczestnikami Krajowego Depozytu będzie prowadzona przez zespół doradczy. Dodaje też, że przedstawiciele instytucji finansowych w przyszłości mogą liczyć na miejsce w radzie KDPW-CCP – izby rozliczeniowej dla rynku.

To nie pierwszy taki konflikt w ostatnim czasie. Domy maklerskie niepokoi także fakt, że kandydat Izby (Waldemar Markiewicz) nie został wybrany w lutym do Rady Giełdy. Zamiast tego Skarb Państwa zagłosował za innym kandydatem Jackiem Lewandowskim z Ipopemy Securities. Najbliższe walne zgromadzenie GPW wybierze radę ponownie w związku z końcem kadencji.

WZA Krajowego Depozytu pokazało także, że na nowo ożył inny spór– dotyczący dywidendy. Skarb Państwa i GPW (razem mają blisko 67 proc. głosów) chciały, aby spółka wypłaciła akcjonariuszom 100 proc. zysku za ubiegły rok (w sumie?około 42 mln zł). Na to nie zgodził się trzeci udziałowiec – NBP. Bank centralny skorzystał przy tym z nowego zapisu w statucie, który mówi, że wypłata dywidendy na poziomie ponad 50 proc. zysku wymaga trzy czwarte głosów – a więc w praktyce zgody wszystkich akcjonariuszy.

Sprzeciw ze strony NBP oznaczał, że ostatecznie Krajowy Depozyt wypłaci tylko 50 proc. zysku (do akcjonariuszy trafi więc po około 7 mln zł). Bank centralny zgłosił jednak?sprzeciw do protokołu z WZA – co, jak wskazują prawnicy – daje mu prawo do zaskarżenia uchwały w przyszłości.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy