Wzrost inflacji, któremu towarzyszy cykl podwyżek stóp procentowych, powoduje zwykle spadek cen papierów dłużnych. To problem dla posiadaczy jednostek funduszy obligacji, które stanowią kilkanaście procent aktywów funduszy inwestycyjnych w naszym kraju (obligacje wchodzą też w skład portfeli innych typów funduszy, np. zrównoważonych). Jak się jednak okazuje, wyniki podmiotów dłużnych nie wypadają źle na tle innych typów funduszy.
[srodtytul]Kilka źródeł[/srodtytul]
Przez ostatnie pół roku fundusze obligacji dały zarobić klientom TFI średnio 2,5 proc. W tym czasie inflacja wyniosła 3,5 proc. W ujęciu realnym udziałowcy funduszy obligacji ponieśli więc stratę (wyjątkiem na tym tle okazały się dłużne fundusze zagraniczne, które dawały zarobić na różnicy kursowej).
– Mimo rosnącej inflacji i podwyżek stóp procentowych, a więc czynników, które skutkują odpływem kapitału od tego typu walorów, rynek obligacji zachowywał się całkiem nieźle – ocenia Adam Zaremba, ekonomista Idea TFI.
Fundusze obligacji traciły na początku roku – podobnie jak cały rynek długu. Wówczas mieliśmy do czynienia z początkiem cyklu podwyżek stóp procentowych. W styczniu średnia stopa zwrotu podmiotów dłużnych wyniosła -0,8 proc. W kolejnych miesiącach była już dodatnia. W maju – miesiącu trzeciej w tym roku podwyżki stóp procentowych – wyniosła 0,8 proc.