TFI:?niechęć wobec obligacji

Wzrost stóp procentowych od kilku miesięcy nie przeszkadza drożeć obligacjom skarbowym. Fundusze obligacji zarabiają, ale zbyt mało, by przyciągnąć klientów TFI

Aktualizacja: 25.02.2017 15:17 Publikacja: 20.06.2011 03:14

TFI:?niechęć wobec obligacji

Foto: GG Parkiet

Wzrost inflacji, któremu towarzyszy cykl podwyżek stóp procentowych, powoduje zwykle spadek cen papierów dłużnych. To problem dla posiadaczy jednostek funduszy obligacji, które stanowią kilkanaście procent aktywów funduszy inwestycyjnych w naszym kraju (obligacje wchodzą też w skład portfeli innych typów funduszy, np. zrównoważonych). Jak się jednak okazuje, wyniki podmiotów dłużnych nie wypadają źle na tle innych typów funduszy.

[srodtytul]Kilka źródeł[/srodtytul]

Przez ostatnie pół roku fundusze obligacji dały zarobić klientom TFI średnio 2,5 proc. W tym czasie inflacja wyniosła 3,5 proc. W ujęciu realnym udziałowcy funduszy obligacji ponieśli więc stratę (wyjątkiem na tym tle okazały się dłużne fundusze zagraniczne, które dawały zarobić na różnicy kursowej).

– Mimo rosnącej inflacji i podwyżek stóp procentowych, a więc czynników, które skutkują odpływem kapitału od tego typu walorów, rynek obligacji zachowywał się całkiem nieźle – ocenia Adam Zaremba, ekonomista Idea TFI.

Fundusze obligacji traciły na początku roku – podobnie jak cały rynek długu. Wówczas mieliśmy do czynienia z początkiem cyklu podwyżek stóp procentowych. W styczniu średnia stopa zwrotu podmiotów dłużnych wyniosła -0,8 proc. W kolejnych miesiącach była już dodatnia. W maju – miesiącu trzeciej w tym roku podwyżki stóp procentowych – wyniosła 0,8 proc.

Zdaniem Zaremby, dobre wyniki funduszy mają kilka źródeł.– Ministerstwo Finansów ograniczyło podaż obligacji, szczególnie długoterminowych, a ponadto sprzedaje euro, co stabilizuje naszą walutę i zmniejsza ryzyko z punktu widzenia inwestorów zagranicznych. Niewątpliwie podwyżki stóp procentowych zostały potraktowane przez inwestorów jako ruch wyprzedzający, mający w długiej perspektywie się przyczynić do spadku inflacji – wylicza.

[srodtytul]Pomagało kupowanie długich papierów[/srodtytul]

– RPP podniesie stopy procentowe w tym roku jeszcze o 25 pkt bazowych. Pomimo ostatniego wysokiego odczytu inflacji, z kolejną podwyżką będziemy mieć jednak do czynienia dopiero za kilka miesięcy, a nie już na lipcowym posiedzeniu rady – precyzuje Jarosław Karpiński.

Na początku roku sposobem na ograniczenie strat na rynku obligacji była zamiana w portfelu papierów o najkrótszym terminie wykupu na długoterminowe. Teraz analitycy zalecają już wręcz kupno tego typu papierów.

[srodtytul]Wybierają akcje[/srodtytul]

W ostatnich miesiącach fundusze dłużne zanotowały przewagę umorzeń nad zakupami. Od początku roku umorzenia netto wyniosły ok. 1,4 mld zł. Zdaniem specjalistów z branży poprawa wyników funduszy dłużnych nie przełoży się na zwiększone zainteresowanie nimi ze strony inwestorów.

– Część wypływów z funduszy dłużnych była spowodowana akceptacją wyższego ryzyka przez inwestorów w poszukiwaniu lepszych wyników i ich przejściem do funduszy bardziej ryzykownych. Po okresie dobrych wyników funduszy akcyjnych, w obliczu zdrowego i wysokiego wzrostu PKB, część z klientów przenosiła swoje oszczędności do bardziej ryzykownych inwestycji, co jak dotąd okazało się słuszną decyzją – wyjaśnia Jarosław Karpiński, zarządzający ING?Investment Management.

– Moim zdaniem na rynku funduszy tendencja w ciągu najbliższych miesięcy będzie taka sama – niska realna stopa zwrotu z obligacji powoduje, że inwestorzy będą szukali innych sposobów pomnażania majątku, nawet kosztem wyższego ryzyka inwestycyjnego – wtóruje mu Grzegorz Mielcarek, członek zarządu Investors TFI.

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy, w przeciwieństwie do funduszy krajowych obligacji skarbowych, fundusze akcji dawały realnie zarobić. Średnia stopa zwrotu w głównych kategoriach funduszy była wyższa od inflacji, w niektórych nawet znacznie – akcje polskie dały zarobić w ciągu sześciu miesięcy, średnio 7,1 proc., a fundusze akcji polskich MiŚ – 5,2 proc., a akcji europejskich rynków rozwiniętych –  5,5?proc.

[[email protected]][email protected][/mail]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy