Repolonizacja banków możliwa

– Mamy lub w krótkim okresie możemy zdobyć stosowne fundusze na potencjalny zakup, w zależności od wielkości akwizycji. Jednak apetyt uwarunkowany jest ceną sprzedaży.

Aktualizacja: 24.02.2017 03:24 Publikacja: 23.11.2011 00:28

Poza tym niektóre wystawione na sprzedaż banki obciążone są różnymi problemami ich właścicieli. Transakcje łączenia się z nimi nie są ani oczywiste, ani proste – deklaruje Krzysztof Rosiński, prezes Getin Noble Banku.

GNB ma jeden z najniższych współczynników wypłacalności wśród giełdowych banków. W końcu września wynosił 9,8 proc. GNB zamierza poprawić współczynnik m.in. dzięki emisji obligacji podporządkowanych.

– W tym roku pozyskaliśmy już w ten sposób 400 mln zł. To ok. 1 pkt proc. współczynnika wypłacalności. Ogłosiliśmy też pierwszy publiczny program emisji obligacji podporządkowanych, w którym mamy nadzieję pozyskać nawet do miliarda złotych – przypomina Rosiński.

Według niego maksymalna wielkość emisji może być zrealizowana w przypadku pojawienia się okazji do przejęć. Na potrzeby rozwoju organicznego wystarczyłaby zaś kwota rzędu 400–500 mln zł. – W ten sposób nasz współczynnik wypłacalności będzie oscylował powyżej 10 proc. – mówi szef Getin Noble Banku.

– Gdy spojrzymy na rankingi polskich banków, to w czołówce są tylko dwa kontrolowane?przez polskich akcjonariuszy. To PKO BP i Getin Noble Bank. Pozostałe kontrolują inwestorzy zagraniczni. Przyglądamy się więc każdej możliwości. Repolonizacja banków jest możliwa – ocenia Rosiński.

Getin Noble Bank należy do Getin Holdingu kontrolowanego przez Leszka Czarneckiego. Getin Noble Bank przejął w ciągu ostatnich dwóch lat GMAC Bank Polska i Allianz Bank Polska.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego