Spółka roku - 2011 - nominacje

Aktualizacja: 18.02.2017 07:36 Publikacja: 20.03.2012 12:33

Herbert Wirth, prezes KGHM

Herbert Wirth, prezes KGHM

Foto: Archiwum

KGHM

Herbert Wirth, prezes

KGHM ma za so­bą uda­ny rok – w 2011 no­to­wa­nia mie­dzi by­ły naj­wyższe w hi­sto­rii, sre­bro kosz­to­wa­ło naj­wię­cej od 30 lat. Lu­biń­ski kon­cern sprze­dał też udzia­ły w Po­lkom­te­lu i Te­le­fo­nii Dia­log. Dzię­ki tym czyn­ni­kom za­no­to­wał re­kor­do­we wy­ni­ki fi­nan­so­we – zysk net­to wy­niósł 11,33 mld zł. Na ko­niec ro­ku przed­się­bior­stwo dys­po­no­wa­ło pra­wie 13 mld zł go­tów­ki. Bez­pre­ce­den­so­we wpły­wy, uzy­ska­ne dzię­ki bar­dzo do­brym wa­run­kom ma­kro­eko­no­micz­nym i sprze­da­ży ak­ty­wów te­le­ko­mu­ni­ka­cyj­nych, po­zwo­li­ły KGHM zre­ali­zo­wać za­po­wia­da­ne od po­cząt­ku 2009 ro­ku du­że za­gra­nicz­ne prze­ję­cie. Kosz­tem pra­wie 9,2 mld zł KGHM ku­pił ka­na­dyj­ski kon­cern Qu­adra FNX Mi­ning, z ko­pal­nia­mi i zło­ża­mi – nie tyl­ko rud mie­dzi – w Ka­na­dzie, USA, Chi­le oraz na Gren­lan­dii. To naj­więk­sza te­go ty­pu trans­ak­cja w hi­sto­rii pol­skich przed­się­biorstw. Dzię­ki prze­ję­ciu Qu­adry KGHM po­pra­wił swo­ją po­zy­cję w ran­kin­gu świa­to­wych firm gór­ni­czych, po­więk­szył ba­zę za­so­bo­wą, pa­le­tę wy­do­by­wa­nych su­row­ców, uzy­skał do­stęp do know-how. Do­dat­ko­wo Qu­adra ma się stać plat­for­mą dal­szej eks­pan­sji Pol­skiej Mie­dzi na świe­cie. Akwi­zy­cja KGHM stwa­rza rów­nież szan­sę dla in­nych pol­skich przed­się­biorstw, któ­re bę­dą brać udział w pro­jek­tach za­gra­nicz­nych – cho­ciażby bu­do­wie ko­pal­ni od­kryw­ko­wej mie­dzi, zło­ta i mo­lib­de­nu Sier­ra Gor­da w Chi­le. Eks­pan­sja za­gra­nicz­na ma rów­nież zwięk­szyć war­tość KGHM. To ważne, po­nie­waż koń­czą się pra­ce nad wpro­wa­dze­niem po­dat­ku od wy­do­by­cia mie­dzi i sre­bra, któ­ry w tym ro­ku mo­że kosz­to­wać kon­cern oko­ło 1,5 mld zł. W efek­cie dy­wi­den­dy ze spół­ki ma­ją być wy­raź­nie wyższe w sto­sun­ku do po­przed­nich lat. Nie­za­leżnie od po­tężne­go wy­dat­ku na za­kup Qu­adry KGHM ma wy­pła­cić ak­cjo­na­riu­szom 30 proc. ubie­gło­rocz­ne­go zy­sku – to 3,4 mld zł, czyli 17 zł na papier.

Boryszew

Małgorzata Iwanejko, prezes

Kon­tro­lo­wa­ny przez Ro­ma­na Kar­ko­si­ka Bo­ry­szew rów­nież po­sta­wił na glo­bal­ną eks­pan­sję. Prze­my­sło­wy kon­cern przej­mu­je oka­zyj­nie – głów­nie od syn­dy­ków – przed­się­bior­stwa pro­du­ku­ją­ce kom­po­nen­ty dla wio­dą­cych firm prze­my­słu mo­to­ry­za­cyj­ne­go, przede wszyst­kim Gru­py Volks­wa­gen. Po Ma­flow, prze­ję­tym za po­nad 100 mln zł, do gru­py tra­fi­ły: AKT, Theyh­son i We­do. Bo­ry­szew za­pła­cił za nie rów­no­war­tość 44 mln zł. To nie ko­niec – Bo­ry­szew ty­dzień te­mu ­in­for­mo­wał o za­ku­pie nie­miec­kich za­kła­dów kon­cer­nu Ymos za oko­ło 41 mln zł. W efek­cie Bo­ry­szew stał się hol­din­giem z za­kła­da­mi i spół­ka­mi w kil­ku kra­jach Eu­ro­py, Bra­zy­lii, Chi­nach i In­diach. W tym ro­ku ra­mię mo­to­ry­za­cyj­ne ma wy­ka­zać 1,8 mld zł przy­cho­dów, co bę­dzie sta­no­wić pra­wie 40 proc. w ska­li ca­łej gru­py. Wy­nik ope­ra­cyj­ny seg­men­tu oscy­lu­je wo­kół ze­ra, ale me­ne­dże­ro­wie Bo­ry­sze­wa twier­dzą, że in­te­re­su­je ich uzy­ska­nie zwro­tu z in­we­sty­cji w cią­gu oko­ło trzech lat. Przed za­rzą­dem stoi te­raz za­da­nie re­struk­tu­ry­za­cji prze­ję­tych firm i prze­ku­cia glo­bal­nej eks­pan­sji na wy­mier­ne zy­ski. W 2011 r. gru­pa Bo­ry­sze­wa zaro­bi­ła 203,8 mln zł netto, 4,5 ra­zy wię­cej niż rok wcze­śniej. Akcje spółki po sesji 16 marca  weszły do prestiżowego WIG20.

Wawel

Dariusz Orłowski, prezes

Mi­mo wy­jąt­ko­wo trud­nej sy­tu­acji na ryn­ku su­row­ców ubie­gły rok Wa­wel, producent słodyczy, mo­że za­li­czyć do bar­dzo uda­nych. Je­go sprze­daż wzro­sła o 26 proc., do 474 mln zł, a zysk net­to o 18 proc., do 56,7 mln zł. Da­riusz Or­łow­ski, pre­zes Wa­we­lu, za­pew­nia, że te­go­rocz­ne wy­ni­ki bę­dą jesz­cze lep­sze. Co ważne, ubie­gły rok nie był wy­jąt­kiem. Spół­ka od wie­lu lat sys­te­ma­tycz­nie po­pra­wia wy­ni­ki. Swój biz­nes roz­wi­ja bez fa­jer­wer­ków, ale wy­jąt­ko­wo sku­tecz­nie. Na­wet kon­ku­ren­ci chwa­lą za­rząd za do­bre wy­czu­cie ryn­ku. Z ko­lei ana­li­ty­cy wska­zu­ją, że klu­czem do suk­ce­su Wa­we­lu są in­we­sty­cje w no­wo­cze­sne ma­szy­ny, któ­re ob­ni­ża­ją kosz­ty pro­duk­cji i zwięk­sza­ją efek­tyw­ność. W cza­sie gdy Wa­wel z suk­ce­sem roz­wi­ja się or­ga­nicz­nie, je­go kon­ku­ren­ci sta­wia­ją na prze­ję­cia, któ­re czę­sto oka­zu­ją się nie­wy­pa­łem. W 2011 r. Wa­wel za­in­we­sto­wał w roz­bu­do­wę mo­cy 40 mln zł. W naj­bliższych la­tach nie za­mie­rza zmie­niać stra­te­gii. Or­łow­ski mó­wi, że prze­jęć firm nie pla­nu­je. Pod­kre­śla, że mo­to­rem wzro­stu sprze­da­ży Wa­we­lu są na­kła­dy na pro­mo­cję mar­ki. W 2011 r. spół­ka nie ża­ło­wa­ła pie­nię­dzy na kam­pa­nie re­kla­mo­we. Po­pra­wa wy­ni­ków idzie w pa­rze z co­raz wyższą dy­wi­den­dą. W 2011 r. wy­nio­sła 10 zł na ak­cję. Za­rząd bę­dzie re­ko­men­do­wał, aby w tym ro­ku wzro­sła do 11 zł.

Synthos

Michał Sołowow główny akcjonariusz

Pro­du­cent kau­czu­ku, kon­tro­lo­wa­ny przez Mi­cha­ła So­ło­wo­wa (ma 62,46 proc. udzia­łów), za­li­cza­ny jest do re­kor­dzi­stów pod wzglę­dem sta­bil­ne­go wzro­stu wy­ni­ków. Po­pra­wę no­tu­je nie­prze­rwa­nie od dzie­się­ciu kwar­ta­łów. W nad­cho­dzą­cych mie­sią­cach po­zy­tyw­nie na wy­ni­ki gru­py wpły­wać bę­dą: sys­te­ma­tycz­nie ro­sną­cy po­pyt na opo­ny (kau­czuk jest jed­nym z ich pod­sta­wo­wych skład­ni­ków), a także in­we­sty­cje zre­ali­zo­wa­ne w la­tach 2010–2011. Pierw­szą z nich jest in­sta­la­cja do pro­duk­cji bu­ta­die­nu, któ­rej mo­ce są o bli­sko 30 tys. ton wyższe od in­sta­la­cji do­tych­cza­so­wej i wy­no­szą 120 tys. ton rocz­nie. Dru­gą in­we­sty­cją jest no­wa in­sta­la­cja do pro­duk­cji droższych kau­czu­ków po­li­bu­ta­die­no­wych. Jej mo­ce wy­no­szą oko­ło 80 tys. ton. Ryn­ko­wi eks­per­ci sza­cu­ją, że w 2012 r. przy­cho­dy fir­my mo­gą wzro­snąć o 40 proc., do bli­sko 6 mld zł (w 2011 r. się­gnę­ły 5,4 mld zł). W ubie­głym ro­ku pro­du­cent kau­czu­ków wy­pra­co­wał 960,8 mln zł zy­sku net­to (476,9 mln zł rok wcze­śniej). Za­rząd pro­po­nu­je prze­zna­czyć na wy­pła­tę dy­wi­den­dy 304 mln zł, czy­li 0,23 gr za ak­cję. Po se­sji 16 mar­ca ak­cje Syn­tho­su weszły w skład WI­G20. W 2011 r. kurs spół­ki na spad­ko­wym ryn­ku wzrósł o po­nad 43 proc.

LPP

Dariusz Pachla - wicepre­zes

LPP, wła­ści­ciel mar­ki Re­se­rved, bar­dzo do­brze po­ra­dził so­bie z nie­sprzy­ja­ją­cy­mi wa­run­ka­mi, z ja­ki­mi mię­li­śmy do czy­nie­nia w mi­nio­nym ro­ku, czy­li z chłod­nym i desz­czo­wym la­tem, a póź­niej cie­płą je­sie­nią i po­cząt­kiem zi­my. Mi­mo że dla więk­szo­ści spół­ek z bra­nży odzieżowej ozna­cza­ło to spo­re po­gor­sze­nie sprze­da­ży i ko­niecz­ność ob­ni­ża­nia lub od­wo­ły­wa­nia pro­gnoz fi­nan­so­wych, to dla LPP był to re­kor­do­wy rok. Gdań­ska gru­pa rok do ro­ku nie­mal dwu­krot­nie po­pra­wi­ła za­ro­bek, do 268,2 mln zł. Ob­ro­ty wzro­sły o 20 proc., do 2,492 mld zł. Gru­pa kon­se­kwent­nie in­we­stu­je w roz­wój sie­ci han­dlo­wej i umoc­nie­nie swo­ich ma­rek. Fla­go­wy brand Re­se­rved, za­pew­nia­ją­cy po­nad po­ło­wę ob­ro­tów, od trzech lat zaj­mu­je pierw­sze miej­sce w ran­kin­gu „Rzecz­po­spo­li­tej" na naj­lep­szą mar­kę z te­go seg­men­tu. Po­zo­sta­łe bran­dy, czy­li Cropp, Ho­use i Mo­hi­to, też pla­su­ją się wy­so­ko. Efekt? Ro­sną­ca sprze­daż w skle­pach, a w kon­se­kwen­cji mo­żli­wość sto­so­wa­nia mniej agre­syw­nych ob­ni­żek w okre­sach wy­prze­da­żo­wych. Ma­rża brut­to na sprze­da­ży wzro­sła o 2,6 pkt proc., do 57,1 proc.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego