Europa pod skrzydłami wrocławskiego Kruka

Prezes Piotr Krupa liczy, że jego firma w ciągu kilku lat stanie się liderem w naszej części Europy. Na razie z powodzeniem zdobywa kolejne rynki.

Aktualizacja: 17.02.2017 23:55 Publikacja: 11.04.2012 06:00

Europa pod skrzydłami wrocławskiego Kruka

Foto: GG Parkiet

Spółka windykacyjna Kruk istnieje na polskim rynku od 1998 r. W ciągu czternastu lat stała się zdecydowanym liderem branży obrotu wierzytelnościami w naszym kraju. Ambicje prezesa wrocławskiej firmy Piotra Krupy są jednak zdecydowanie większe. W ciągu kilku lat Kruk ma być liderem?branży windykacyjnej nie tylko w naszym kraju, ale również w regionie Europy Środkowo- Wschodniej.

Ekspansję zagraniczną Kruk rozpoczął w 2007 r. od Rumunii. W ubiegłym roku wrocławska firma pojawiła się także na rynku czeskim. W całym ubiegłym roku Kruk zakupił portfele wierzytelności za 564 mln zł, w tym za 372 mln zł w Polsce, 155 mln zł w Rumunii oraz 38 mln zł w Czechach, osiągając udziały rynkowe na poziomie odpowiednio 30 proc., 79 proc. i 18 proc. Zdaniem Izy Rokickiej z Domu Inwestycyjnego BRE Banku, poziomy te są raczej nie do utrzymania w dłuższym terminie.

– Moim zdaniem spółka nie będzie w stanie utrzymać wysokich udziałów rynkowych zarówno na rynku polskim, jak i rumuńskim osiągniętych w 2011. Zakładamy, że obniżą się one w 2012 r. do 19 proc. w Polsce i 40 proc. w Rumunii – mówi Rokicka.

Rynki zagraniczne są jednak coraz bardziej zyskowne. Z 274?mln zł przychodów w ub.r., 104 mln zł zostały wypracowane w Rumunii i Czechach, czyli aż 150 proc. więcej niż w 2010 r.

Specjaliści podkreślają, że rynki te, mimo że nie są tak dojrzałe jak rynek polski, są bardzo atrakcyjne głównie z powodu poziomu cen. Według szacunków firmy Kruk w Polsce w 2011 r. średnia cena za portfel wierzytelności detalicznych oscylowała w granicach 17 proc. wartości nominalnej. W Rumunii było to niecałe  8?proc. Obecność na zagranicznych rynkach daje spółce przede wszystkim możliwość elastycznego podejścia do inwestowania. W sytuacji rosnących cen w Polsce spółka może dokonywać większych inwestycji na innych rynkach.

– Jeśli chodzi o opłacalność, rynki zagraniczne niezmiennie pozostają mniej więcej dwukrotnie bardziej zyskowne niż działalność w Polsce – mówi Rokicka. Nie dziwi więc fakt, że Kruk planuje kolejną ekspansję zagraniczną. Firma uzyskała ostatnio zgodę od węgierskiego nadzoru finansowego na zakup spółki SH Money, która posiada licencję na nabywanie wierzytelności w tym kraju. Decyzja ta otwiera drogę Krukowi do podboju tego rynku. Prezes Krupa nie wyklucza, że jeszcze w tym roku jego firma może dokonać tam pierwszych inwestycji. Pozytywnie o dalszej ekspansji wypowiadają się także analitycy.

– Uważam, że dalsza ekspansja zagraniczna pozwoli nie tylko zróżnicować źródła przychodów, ale również utrzymać wysoką rentowność kapitałów własnych na poziomie powyżej 20 proc. – podkreśla Iza Rokicka.

Węgry to jednak niejedyny kraj, w którym Kruk może próbować swoich sił. Piotr Krupa podkreśla, że cały czas przygląda się rynkowi rosyjskiemu i tureckiemu.

Kruk wciąż ma jednak do przebycia długą drogę. Notowana na giełdzie w Sztokholmie szwedzka firma Intrum Justitia, która jest jednym z głównych konkurentów wrocławskiej firmy w regionie, na pewno nie odda łatwo pola. Tym bardziej że ma dużo bogatsze doświadczenie za granicą. Szwedzi są już obecni na 23 rynkach.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy