O I kwartale trudno byłoby powiedzieć, że przyniósł powszechną poprawę wyników finansowych największych spółek na warszawskim parkiecie. Owszem, nietrudno znaleźć firmy mogące się pochwalić lepszymi osiągnięciami, ale są one tym razem w cieniu spółek, które zanotowały pogorszenie. Być może jest to jedna z przyczyn, dla których WIG20 sprawuje się tak słabo w tym roku. W I kw. zdecydowanie nie nadążał za rosnącymi giełdami zachodnimi, a ostatnio zniwelował już całe niewielkie zyski z tego okresu.
KGHM dla odmiany kulą u nogi
Największą niekorzystną odmianą w porównaniu z poprzednimi kwartałami okazały się wyniki KGHM. Poprzednio surowcowy potentat był lokomotywą wzrostu zysków. Tym razem zarobek netto koncernu skurczył się, i to na dodatek o prawie 660 mln zł. Przesądziła?o tym sytuacja na rynku miedzi. W I kwartale bieżącego roku ceny tego surowca były niższe niż przed rokiem. Na razie wiele wskazuje na to, że podobnie będzie w trwającym II kwartale. Obawy inwestorów o losy chińskiej gospodarki nie pozwalają na wzrost notowań surowca.
Pocieszające jest, że KGHM nadal bije większość spółek na głowę, jeśli chodzi o rentowność. Z każdej złotówki?przychodów koncern wygenerował 22 grosze zysku netto (przed rokiem było to 38 groszy).
Jeszcze więcej niż w KGHM pogorszyły się zyski PGNiG. Te dwie spółki razem zarobiły prawie 1,4 mld zł mniej niż w I kw. 2011 r. Tak przytłaczające kwoty przyćmiły osiągnięcia innych firm z WIG20. Mimo że spadek zysków zanotowało jedynie pięć przedsiębiorstw z tego indeksu, wystarczyło to,?by łączny zarobek wszystkich???19 polskich spółek z WIG20 skurczył się o 2,5 proc.
Wyniki operacyjne też w dół
Jeszcze słabiej statystyki dotyczące minionego kwartału prezentują się, jeśli chodzi o uznawane za mniej chwiejne?zyski operacyjne (z podstawowej działalności). Na tym?poziomie łączny zarobek?zmalał o ponad 10 proc. W tym przypadku spółek notujących pogorszenie było już nie pięć (jak w przypadku zysków netto), lecz osiem. Najbardziej w oczy rzucają się tu słabe osiągnięcia PKN Orlen. Naftowy koncern pochwalił się co prawda wzrostem zarobku?netto, ale operacyjnie rozczarował.