Środowa decyzja o wyborze prezesa DB Securities Waldemara Markiewicza na szefa Izby Domów Maklerskich została z zadowoleniem przejęta w środowisku brokerów. W rozmowie z „Parkietem" podkreślają oni, że dzięki temu relacje między Izbą a giełdą powinny się w końcu poprawić.
Czas na odwilż
– IDM i GPW mają wiele wspólnych celów, takich jak wzmacnianie pozycji polskiego rynku kapitałowego i zwiększanie jego konkurencyjności oraz rozwój nowych aktywności i oferty dla inwestorów. Dlatego wierzymy, że te relacje będą układały się w sposób partnerski i oparty na dialogu – mówi Radosław Olszewski, prezes DM BOŚ i jeden z członków Rady Domów Maklerskich.
Ostatnio stosunki między obiema stronami nie układały się najlepiej. Punktem zapalnym w dyskusji o przyszłości rynku kapitałowego okazała się wysokość opłat transakcyjnych, jakie GPW pobiera od domów maklerskich. Brokerzy wielokrotnie podkreślali, że należą one do jednych z najwyższych w Europie. Z opinią tą nie zgadza się GPW. Sytuację utrudniał także personalny konflikt między byłym już prezesem Izby Domów Maklerskich Januszem Czarzastym a prezesem GPW Ludwikiem Sobolewskim.
Co dalej z opłatami?
Czy zmiana na stanowisku prezesa Izby Domów Maklerskich kończy spór i otwiera drogę do niższych opłat?
– Nowy prezes jest osobą od wielu lat zaangażowaną w rozwój rynku, której podejście i otwartość na pewno ułatwi aktywny dialog. Wierzymy, że umożliwi bezpośrednie artykułowanie swoich racji, ale też pozwoli na osiąganie rozwiązań korzystnych dla wszystkich zainteresowanych stron – mówi Olszewski. Podobne stanowisko prezentuje szef warszawskiej giełdy Ludwik Sobolewski.