Całkowite obroty akcjami na GPW (łącznie z transakcjami pakietowymi) wyniosły w ubiegłym miesiącu 15,7 mld zł. Rok wcześniej było to 22,6 mld zł. Bez pakietówek obroty w ubiegłym miesiącu wyniosły 15,04 mld zł. To o prawie 31 proc. mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Oznacza to także, że średni dzienny obrót wyniósł we wrześniu 752 mln zł (w sierpniu było to 654 mln zł). Wynik ten zaburza jednak fakt wygasania wrześniowej serii kontraktów terminowych, co zawsze wiąże się z większą aktywnością inwestorów.
Po raz kolejny brokerem, który miał największy udział w obrotach, był DM?Banku Handlowego. We wrześniu pośredniczył on w transakcjach (bez pakietówek) na kwotę 4,24 mld zł, co dało mu 14,1-proc. udział w rynku. W sierpniu było to odpowiednio 3,82 mld zł i 13,28 proc.
Drugą pozycję we wrześniu udało się utrzymać Credit Suisse Securities, choć zarówno wartość zrealizowanych transakcji, jak i udziały rynkowe brokera znacząco się obniżyły.
W poprzednim miesiącu pośredniczył on w transakcjach na kwotę 2,69 mld zł, co dało mu 8,95 proc. udziałów w rynku. W sierpniu było to 3,24 mld zł i 11,3 proc. Spadek ten można tłumaczyć zmianami, jakie zaszły w Credit Suisse Securities. Niedawno z firmą pożegnał się Tomasz Bardziłowski, który przez ostatnie dwa lata był odpowiedzialny za działalność maklerską brokera w Polsce.
Coraz mocniej po piętach Credit Suisse Securities depcze DM PKO BP. We wrześniu jego udziały rynkowe wynosiły 8,78 proc. Ipopema Securities miała z kolei 8,5-proc. udział w rynku. W przypadku ING Securities było to 8,18 proc.