Czy w związku z trudną sytuacją na rynku akcji obserwujecie migrację klientów na rynek forex?
Na rynku forex wciąż obserwujemy przypływ nowych klientów, ale podobnie jak na rynku akcji ich aktywność jest mniejsza niż chociażby w ubiegłym roku. Warto jednak zwrócić uwagę, że wtedy na rynku miało miejsce wiele ważnych wydarzeń, panowała duża zmienność, a to zawsze zachęca do inwestowania. Teraz mamy do czynienia z płaskim rynkiem. Gdybym jednak miał ocenić sytuację, to uważam, że obecnie na rynku forex aktywność inwestorów jest większa niż na rynku akcji.
Czy ta sytuacja przekłada się na wyniki inwestorów?
Zdecydowanie. Zauważyliśmy, że przy rynku, na którym nie ma zdecydowanego trendu, większa ilość inwestorów zarabia. Pewnie również dlatego obecnie większość woli grać na foreksie niż na rynku akcji. Jeżeli bowiem teraz mamy do czynienia z sytuacją, gdzie spread sięga 1–2 pipsów, to nawet przy niedużych ruchach można zarabiać. Jednocześnie trzeba pamiętać, że kiedy mamy do czynienia z większymi ruchami, stopy zwrotu są większe, jednak zmniejsza się grupa inwestorów, którzy są na plusie.
Ilu inwestorów „wygrywa z rynkiem"?