Od początku roku WIG wzrósł już o ponad 20 proc. – Do bardziej dynamicznych zwyżek niezbędna byłaby znaczna poprawa zysków netto warszawskich spółek, a na to na razie się nie zanosi – dodaje Bodis.
W dalszym ciągu najlepszą strategią inwestycyjną, jego zdaniem, pozostanie kupowanie na korektach. – Jeżeli ten rok był czasem pobudzania gospodarki, to przyszły upłynie pod znakiem oczekiwania na efekty stymulacji. Obecne zwyżki napędza nadzieja inwestorów, że pobudzanie pieniężne okaże się skuteczne – dodaje.
Zarządzający Pioneera są przekonani, że tak będzie. – Liczymy na to, że w drugiej połowie 2013 r. gospodarka strefy euro zacznie wychodzić z recesji – oświadcza Adam Jenkins, dyrektor zespołu zarządzania portfelami akcyjnymi i zrównoważonymi w PPIM.
Najczarniejsze chmury, gromadzące się nad strefą euro, rozgonił we wrześniu EBC. – Ryzyko rozpadu strefy euro zmalało do minimum. Dodatkowo program skupu obligacji rządowych zadłużonych państw południa Europy już teraz okazuje się skuteczny. Rentowność tych papierów stopniowo maleje – przekonuje Jenkins.
Wracając do rynku akcji zwraca uwagę, że stopa zwrotu z dywidend w Europie (również w Polsce) jest wyższa niż stopa zwrotu z 10-letnich obligacji skarbowych, a to może wskazywać na na nadchodzący odwrót od długu w kierunku papierów udziałowych.