Ostatnie dni na transakcje z myślą o fiskusie

Czwartek 20 grudnia jest ostatnim dniem, kiedy można zawierać transakcje na akcjach, by zostały one rozliczone jeszcze w tym roku podatkowym.

Aktualizacja: 16.02.2017 04:30 Publikacja: 18.12.2012 05:00

Ostatnie dni na transakcje z myślą o fiskusie

Foto: GG Parkiet

Rozliczenie transakcji następuje trzy dni robocze po jej zawarciu, jednak biorąc pod uwagę okres świąteczny oraz dni bez sesji zakup i sprzedaż akcji 20 grudnia, zostaną rozliczone dopiero 28 grudnia. Transakcje zawarte w kolejnych dniach grudnia będą już rozliczane w nowym roku.

To informacje istotne z punktu widzenia możliwości rozliczenia straty podatkowej czy też podatkowej „optymalizacji".

W mijającym roku warszawska giełda dała zarobić – indeks WIG zyskał prawie 25 proc. Jeśli?więc ktoś na sprzedaży akcji?miał 10 tys. zł dochodu (w uproszczeniu różnica między ceną zakupu i sprzedaży minus koszty, tj. prowizje i opłaty za prowadzenie rachunku maklerskiego), będzie musiał zapłacić 19-proc. podatek – czyli 1,9 tys. zł.

Warto pamiętać, że każdy inwestor ma prawo odliczenia od dochodu strat poniesionych w poprzednich latach.

– Straty poniesione na inwestycjach na rynku kapitałowym?można rozliczać przez pięć kolejnych lat podatkowych,?przy czym w każdym roku nie więcej niż 50 proc. straty. Jeśli zatem inwestor będący osobą fizyczną poniósł stratę w 2008 r. i do tej pory nie korzystał z tej tarczy podatkowej, to zeznania?podatkowe za lata 2012 i 2013 są ostatnimi, w których może rozliczyć stratę (w każdym roku po 50 proc. jej wartości) – mówi Maciej Hadas, doradca podatkowy z Grant Thornton Frąckowiak. – Jeśli w 2008 r. inwestor miał 10 tys. zł straty na inwestycjach kapitałowych, w 2009 r. strata wyniosła 5 tys. zł, a w latach 2010 i 2011 nie korzystał z odliczeń, to w 2012 r. może odliczyć maksymalnie odpowiednio 5 tys. zł i 2,5 tys. zł – dodaje.

Pozostając przy naszym przykładzie, od 10 tys. zł inwestor mógłby odliczyć 7,5 tys. zł. Oznaczałoby to, że zapłaciłby fiskusowi niecałe 500 zł.

Część inwestorów, którzy nie mają możliwości skorzystania z takiej tarczy podatkowej, stosuje inną metodę „optymalizacji podatkowej", jeśli akurat w portfelu ma nietrafioną inwestycję. Pozostając przy naszym przykładzie, inwestor może zmniejszyć podstawę opodatkowania 10 tys. zł, realizując stratę na akcjach – np. 5 tys. zł. Wtedy dochód „spadnie" do 5 tys. zł i podatek do zapłaty wyniesie 950 zł.

Sprzedane ze stratą walory zawsze można odkupić w nowym roku, zwłaszcza jeśli inwestor wierzy w odwrócenie trendu spadkowego.

Kontrakty terminowe rozliczane są w dniu zamknięcia – ostatnia sesja rozliczana w tym roku podatkowym przypadnie 28 grudnia. Dla obligacji rozliczenie następuje dwa dni od sprzedaży – czyli transakcję należy zawrzeć najpóźniej w piątek 21 grudnia.

Opinia

Robert Morawski, specjalista ds. podatków w CDM Pekao

Nie mam bezpośredniego kontaktu z naszymi klientami.?Biorąc jednak pod uwagę liczbę pytań od maklerów, mogę stwierdzić, że pod koniec roku zauważalny jest wzrost zainteresowania tzw. tarczą podatkową. Po tylu latach obowiązywania podatku giełdowego klienci zaczynają w praktyce korzystać z możliwości obniżenia podstawy opodatkowania. Sama „tarcza podatkowa" może budzić pewne zastrzeżenia.?Jeśli transakcja została dokonana na GPW na warunkach rynkowych, to trudno udowodnić podatnikowi, że jego jedynym celem było wygenerowanie straty. Możliwość podważenia takich transakcji wydaje się więc czysto teoretyczna.?W praktyce nie spotkałem się z przypadkiem, by fiskus kwestionował transakcje na GPW dokonane tylko w celu zamknięcia „ze stratą". Inaczej wygląda kwestia umów zawieranych poza giełdą. W tym wypadku organ podatkowy mógłby próbować podważyć takie transakcje na podstawie przepisów kodeksu cywilnego. Musiałby jednak najpierw udowodnić, że jedynym celem obu stron umowy było obejście przepisów podatkowych, a potem zakwestionować samo prawo podatnika do wykorzystania specyficznej treści przepisów podatkowych, pozwalających rozliczyć koszty dopiero z chwilą sprzedaży.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy