Prognozy TFI na ten rok mogą się okazać zbyt optymistyczne

Zarządzający funduszami rewidują prognozy na ten rok. W hossę na rynku akcji wierzy już coraz mniej TFI. Podobnie jak w to, że polska gospodarka wyjdzie z dołka w połowie roku. Zdaniem niektórych akcje dadzą jednak zarobić

Aktualizacja: 15.02.2017 00:37 Publikacja: 23.04.2013 06:00

Zbigniew Jakubowski, wiceprezes Union Investment TFI , przyznaje, że prognozy jego firmy na ten rok

Zbigniew Jakubowski, wiceprezes Union Investment TFI , przyznaje, że prognozy jego firmy na ten rok mogą się okazać wygórowane.

Foto: Fotorzepa, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

– Jeszcze pod koniec 2012 r. nasz scenariusz centralny przewidywał, że fundusze akcji polskich dadzą w tym roku zarobić 13 –17 proc. – przypomina Zbigniew Jakubowski, wiceprezes Union Investment TFI. – Teraz taka stopa zwrotu stoi pod dużym znakiem zapytania. WIG20 już przebił poziom 2,3 tys. pkt. Jeżeli dojdzie do 2 tys. pkt, funduszom inwestującym na GPW może już być trudno odrobić straty – przyznaje.

Jednak na plusie

– Stopa zwrotu funduszy akcji polskich rzędu kilkunastu procent będzie rzeczywiście trudna do zrealizowania, dlatego że już jedną czwartą roku mamy za sobą. Fundusze mają więc ujemne wyniki do nadrobienia – mówi Konrad Łapiński, zarządzający Total FIZ. Jego zdaniem rynkowi akcji w I kw. zaszkodziło zamieszanie wokół OFE oraz to, że wciąż nie widać ożywienia gospodarczego.

– Mimo to uważam, że akcje dadzą jeszcze zarobić w 2013 r. – mówi Łapiński. Inwestorów na nasz rynek mogą przyciągnąć dywidendy. – Można na nich zarobić więcej niż na obligacjach, których rentowność jest bardzo niska.

– Ja zakładałem, że w tym roku akcje dadzą zarobić więcej od obligacji, i podtrzymuję tę tezę – mówi Mariusz Staniszewski, prezes Noble Funds TFI. – Niewykluczone, że fundusze akcji polskich zarobią nawet ok. 10 proc. w skali całego roku. To oznacza, że od dziś powinny zarobić jeszcze ponad 15 proc. To całkiem możliwe – dodaje. Jego zdaniem gorsza atmosfera wokół inwestycji w akcje to dobry omen.

Obligacje też mogą rozczarować

– Zakładaliśmy też, że fundusze polskich obligacji zarobią ok. 3,5–5,5 proc. Trudno to teraz potwierdzić. Rynek wycenia już obniżki stóp procentowych o kolejne 50 pkt baz.  – mówi Jakubowski. Jeżeli obniżki będą mniejsze, obligacje skarbowe mogą rozczarować.

Jedyną klasą funduszy inwestujących w Polsce, której perspektywy nie zmieniły się po I kw., są – zdaniem Jakubowskiego – fundusze pieniężne. Union Investment TFI zakładało, że zarobią w tym roku ok. 5 proc., i tak najprawdopodobniej będzie.

Zbyt wcześnie na dyskontowanie ożywienia

Jeszcze gdy scenariusz rządowy przewidywał wzrost polskiego PKB o 2,2 proc. (w poniedziałek Ministerstwo Finansów podało, że w tym roku polska gospodarka wzrośnie o 1,5 proc. rdr), Union Investment było bardziej sceptyczne. TFI przyjęło, że nasza gospodarka wzrośnie tylko o 1 proc.

– Będzie trudno o więcej, dopóki w Europie nie przyjdzie ożywienie – przekonuje Jakubowski. PKB w strefie euro spadł o 0,9 proc. w IV kw. 2012. W ujęciu rocznym spowolnienie się zatem pogłębia – w III kw. spadek wyniósł 0,6 proc.

– Z naszej perspektywy szczególnie ważna jest sytuacja w Niemczech, dokąd najwięcej eksportujemy. Tam również dołek spowolnienia jest daleko – zwraca uwagę Cezary Markiewicz, zarządzający Open Finance TFI.

– Dlatego dyskontowanie już teraz przez rynki akcji ożywienia w realnej gospodarce jest naszym zdaniem przedwczesne – ocenia Marek Mikuć, prezes tej firmy.

– Pamiętajmy również o tym, że ze względu na słaby?la gospodarki 2012 r. odbicie, nawet jeżeli się pojawi, będzie miało charakter statystyczny. Słaba baza ubiegłego roku sprawia, że pierwsze?znaki powrotu wzrostu gospodarczego powinniśmy potraktować z rezerwą – uważa Przemysław Nowicki, zarządzający w Open Finance TFI.

[email protected]

Zysków najlepiej szukać za granicą i w długu przedsiębiorstw

Inwestorom gotowym podjąć ryzyko TFI radzą inwestować za granicą, np. w Turcji. To jeden z rynków, które w ub.r. zarobiły najwięcej (ponad 40 proc.), a jego perspektywy, dzięki malejącemu uzależnieniu gospodarki tureckiej od sytuacji w strefie euro – wciąż są dobre. Tydzień temu kolejne TFI – Union Investment – zdecydowało się uruchomić fundusz akcji tureckich. To samo TFI na początku maja ruszy również z funduszem akcji dywidendowych – polskich, tureckich i prawdopodobnie rosyjskich. W tym przypadku do portfela trafią spółki regularnie wypłacające dywidendę. To firmy szczególnie w cenie podczas spowolnienia gospodarczego. Z kolei Open Finance TFI stawia na fundusze absolutnej stopy zwrotu. Jeden z nich – Open Finance Absolute Return FIZ – po raz pierwszy wyceniony na początku tego roku – zarobił już prawie 7 proc. W funduszach tego typu specjalizuje się również Altus TFI. Coraz większy nacisk na zarabianie niezależnie od koniunktury rynkowej kładzie również TFI PZU. Ciekawą klasą aktywów zdaniem zarządzających są również obligacje korporacyjne. W funduszu tego typu Open Finance TFI zgromadziło już 570 mln zł, dzięki „przepakowaniu" aktywów z jednego UFK z oferty Open Life. W ciągu ostatnich 5 miesięcy do tego UFK trafiało po kilkadziesiąt mln zł miesięcznie.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy