Komentarze i analiza
– Gdyby rząd przyjął wariant zakładający przeniesienie i umorzenie wszystkich obligacji skarbowych w ZUS, byłby to duży ukłon nie tylko w stronę PTE, ale przede wszystkim emerytów. Gdyby bowiem OFE próbowały sprzedać posiadane papiery na rynku, abstrahując, że przy takiej kwocie byłoby to nierealne, to doszłoby do gwałtownych spadków cen. Patrząc z punktu widzenia przyszłości rynku długu, zwłaszcza struktury strony popytowej, przedstawione warianty implikują zniknięcie z rynku największego, polskiego gracza instytucjonalnego – OFE – mówi Dariusz Lasek, dyrektor inwestycyjny ds. papierów dłużnych Union Investment TFI. Konsekwencją takiego rozwiązania może być wzrost udziału inwestorów zagranicznych na polskim rynku długu do poziomów groźnych z punktu widzenia stabilności rentowności obligacji. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC, zwraca uwagę na inny problem. – Fundusze emerytalne inwestują na świecie część środków w skarbowe papiery wartościowe. To zmniejsza ryzyko związane z dużymi wahaniami wyceny akcji na giełdzie. Taki też był powód wprowadzenia wymogu, by znaczną część środków OFE inwestowały w obligacje. Teraz odejście od tego wymogu, a nawet nałożenie innego, by OFE przeznaczały 100 proc. środków na akcje, oznaczałoby przekształcenie OFE w coś w rodzaju ryzykownych funduszy inwestycyjnych. To rozwiązanie może zniechęcić przyszłych emerytów do inwestowania w tego rodzaju ryzykowne przedsięwzięcia.
Wariant drugi
Dobrowolność udziału w części kapitałowej systemu emerytalnego - Według tej propozycji osoby rozpoczynające pracę będą mogły wybrać, do którego OFE chcą należeć, w takim samym trybie, jak dotychczas. Brak decyzji nie spowoduje jednak, że osoba taka będzie wylosowana do któregoś z OFE, lecz jej składka w całości będzie trafiać do ZUS.
- Osoby, które już odprowadzają składkę, mogłyby zdecydować, czy nadal chcą pozostać uczestnikiem OFE, czy też cała składka i zgromadzone aktywa mają być przeniesione z otwartego funduszu emerytalnego do ZUS.
- Decyzja przejścia do ZUS byłaby nieodwołalna. Osoby, które postanowiły pozostać w OFE, mogłyby w przyszłości zmienić tę decyzję. Kapitał osób, które zdecydowały o pozostaniu w OFE, byłby na 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego stopniowo przenoszony z OFE na subkonto II filaru w ZUS.
Komentarze i analiza
Rząd w wariancie tym przygotował kilka możliwości postępowania z akcjami. Jedną z opcji jest pozostawienie papierów w OFE, a w zamian za to przeniesie do ZUS z funduszy emerytalnych obligacji o tej samej wartości. Innym proponowanym rozwiązaniem byłoby przeniesienie części akcyjnej do ZUS i jej stopniowa sprzedaż (co najmniej po cenie z dnia przeniesienia). Kolejny wariant to przeniesienie papierów wartościowych do ZUS i powierzenie w zarządzanie prywatnym instytucjom finansowym z zadaniem stopniowego sprzedawania. Czwarta opcja to przeniesienie akcji do FRD, który zarządza nimi w sposób pasywny i sprzedaje tak, by nie powodować spadku rynkowych notowań tych papierów. – W wariantach zakładających dobrowolność w wyborze pomiędzy OFE a ZUS istnieje ryzyko, że duża część społeczeństwa przeszłaby – czy to aktywnie, czy poprzez niezadeklarowanie się – do ZUS. To w konsekwencji mogłoby postawić przyszłość OFE pod znakiem zapytania – mówi Ryszard Rusak, dyrektor inwestycyjny ds. akcji Union Investment TFI. Jerzy Kasprzak, dyrektor biura portfeli akcyjnych Ipopema TFI, podkreśla, że wariant ten może być kłopotliwy, bo nie ma jeszcze odpowiedzi, jak będzie wyglądał technicznie. – Z drugiej strony według zapowiedzi aktywa byłyby przenoszone do ZUS, a więc nie byłoby nawisu podażowego akcji. Na pewno ten wariant oznacza wysokie koszty promocyjno-sprzedażowe dla PTE, związane z zatrzymaniem klientów w OFE – tłumaczy.