Uwaga na systemy płatności online

Klienci płacący za zakupy w Internecie nie mogą podawać loginów i haseł dostępowych do konta na innej stronie internetowej niż bankowa – ostrzega nadzór finansowy.

Aktualizacja: 08.02.2017 14:35 Publikacja: 19.11.2013 08:34

Tymczasem niektóre sklepy internetowe korzystają z niebezpiecznego systemu płatności. Klienci na stronie pośrednika podają swoje dane dostępowe do konta, łącznie z hasłem i loginem.

Z analizy Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że sklepy umożliwiają nabywcom płatność zgodnie z następującym schematem: po dokonaniu zakupu towaru lub usługi na platformie internetowej i przejściu do etapu płatności, klient jest przekierowywany na stronę pośrednika, gdzie podaje dane do logowania do własnego rachunku bankowego (login, identyfikator oraz hasło), a także hasła jednorazowego do konkretnej płatności. Ponadto pośrednik często zastrzega sobie prawo do odczytania salda konta posiadacza rachunku oraz sprawdzenia historii transakcji na rachunku, w celu kontroli, czy na rachunku przeprowadzane były uprzednio transakcje za jego pośrednictwem.

Po otrzymaniu danych, pośrednik – zalogowany za pośrednictwem klienta na jego rachunek bankowy – inicjuje realizację płatności z rachunku klienta na rachunek dostawcy towaru lub usługi.

UKNF ostrzega, że taki sposób przeprowadzenia płatności jest naruszeniem umowy o prowadzenie rachunku bankowego, ponieważ w bankach działających w Polsce klient jest zobowiązany do zachowania poufności i ochrony loginów i haseł do konta przed dostępem osób trzecich. Ten sam zakaz obejmuje też hasła jednorazowe. Podawanie ich pośrednikowi powoduje ryzyko przechwycenia danych logowania, a w konsekwencji utraty kontroli nad środkami przechowywanymi na rachunku oraz nad danymi osobowymi.

– Podstawową zasadą bezpieczeństwa w bankowości internetowej jest niepodawanie w żadnym wypadku komukolwiek danych pozwalających na dostęp do rachunku bankowego, gdyż grozi to utratą środków –podkreśla UKNF.

Nadzór ostrzega też, że w takiej sytuacji klient naraża się na ryzyko utraty prawa do reklamacji nieautoryzowanych transakcji i traci szansę na uzyskanie odszkodowania, jeśli doszłoby do utraty środków.

To już kolejne ostrzeżenia dotyczące tego typu zagrożeń. Poprzednie dotyczyło udostępniania w Internecie danych osobowych (zwłaszcza danych z dowodu osobistego), które mogą być później wykorzystywane przez przestępców m.in. do zakładania kont oraz wyłudzenia pożyczek online. Takie próby wyłudzeń potwierdzają firmy specjalizujące się w pożyczkach internetowych.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku