DB Polska zapłaci za inwestycje w fundusze

Rusza nietypowa akcja zachęcająca do inwestowania, jednak banki w tym roku nie kwapią się do promocji.

Aktualizacja: 07.02.2017 00:02 Publikacja: 07.02.2015 05:00

DB Polska zapłaci za inwestycje w fundusze

Foto: Bloomberg

Do końca marca klienci Deutsche Bank Polska, którzy zainwestują w fundusz, dostaną od banku pieniądze. Wysokość premii wyniesie 1 proc. kwoty przeznaczonej na zakup jednostek (ponad 300 funduszy z oferty 17 TFI). Premia może wynieść od 50 zł dla kwoty 5 tys. zł do maksymalnie 20 tys. zł.

Pora na fundusze

– W tym roku przyjęliśmy, że pozyskamy do produktów inwestycyjnych ok. 2 mld zł, z czego 1,5 mld zł trafi do funduszy otwartych. Jeżeli w ramach promocji pozyskamy ok. 500 mln zł, będziemy bardzo zadowoleni – mówi „Parkietowi" Leszek Niemycki, wiceprezes Deutsche Bank Polska.

Dlaczego jeden z pierwszych banków, które wprowadziły tzw. otwartą architekturę, decyduje się na promocję właśnie teraz? – Są przyczyny makro i mikro. Do tych pierwszych zaliczamy niskie stopy procentowe z tendencją spadkową oraz dobre perspektywy dla polskiej gospodarki. W mniejszej skali chcemy zwrócić Polakom uwagę na to, że struktura ich oszczędności po 25 latach transformacji pozostawia sporo do życzenia. Trzymanie ponad połowy z nich na depozytach, zwłaszcza teraz, nie jest najbardziej efektywnym rozwiązaniem. Brakuje też długofalowego myślenia o budowaniu swojego kapitału. Dlatego chcemy zachęcić naszych klientów do przenoszenia pieniędzy z lokat do funduszy, przynajmniej w niewielkim zakresie – przekonuje Niemycki. – Z perspektywy Deutsche Banku chodzi również o zmianę struktury przychodów – przede wszystkim zwiększenie dynamiki oszczędności klientów. Planujemy też inwestycje w narzędzie internetowe wspierające sprzedaż funduszy, ale to już temat na przyszły kwartał, jeżeli obecna promocja zadziała – konkluduje.

Oprócz DB promocję prowadzi Millennium. – Wszystkie fundusze inwestycyjne w naszej sieci detalicznej sprzedajemy bez opłat manipulacyjnych. Promocja potrwa do końca marca tego roku. W styczniu obserwowaliśmy zwiększone zainteresowanie funduszami – mieliśmy całkiem niezłą sprzedaż netto, trudno jednak jednoznacznie określić, w jakim stopniu wynikała ona z promocji, a w jakim ze sprzyjających warunków rynkowych. Naszym celem jest przede wszystkim zachęcenie do funduszy osób, które do tej pory nie inwestowały. M.in. dlatego nowy kapitał płynie głównie do funduszy bezpiecznych, będących pierwszym wyborem klientów, którzy zaczynają przygodę z funduszami – mówi Krzysztof Kamiński, wiceprezes Millennium TFI.

Banki w rozkroku

I na tych dwóch instytucjach na dobrą sprawę się kończy. To o tyle zaskakujące, że stopy procentowe są niskie, rynek akcji nie jest przegrzany, a w coraz niżej oprocentowanych depozytach trzymamy ponad 0,5 bln zł.

Tradycyjnie początek roku jest czasem promocji na fundusze. Tym razem tak nie jest. – To prawda, że banki w ostatnim czasie niespecjalnie promują fundusze. Stosunek kredytów do depozytów w całym sektorze bankowym jest zdrowy, wynosi ok. 90 proc. Nawet w przypadku problemów z frankiem nie ma konieczności zwiększania akcji depozytowej – zwraca uwagę Tomasz Bursa, wiceprezes Opti TFI.

– Zresztą frank to zbyt świeża sprawa, żeby nią tłumaczyć brak promocji. Myślę raczej, że fundusze, z perspektywy banków, są teraz trudne do sprzedaży. Portfele obligacji wyczerpały swój potencjał, fundusze akcji mają słabe stopy zwrotu za ubiegły rok, inwestorów nie jest łatwo przekonać – argumentuje Bursa. – W obecnej niepewnej sytuacji banki na pewno nie będą ponosiły dodatkowych wydatków na promocje funduszy inwestycyjnych – uważa.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy