- Proces certyfikacji Giełda rozpoczęła trzy lata temu, a w ostatnim czasie Zarząd GPW zaczął o to intensywnie zabiegać, m.in. spotykając się z przewodniczącym CFTC Timothym Massadem.
Uzyskanie tej certyfikacji potwierdza znaczenie indeksu WIG20 na naszym rynku, jako najważniejszego indeksu bazowego dla instrumentów pochodnych – mówi Grzegorz Zawada, wiceprezes GPW.
- Pozyskanie certyfikacji umożliwi przyciągnięcie nowej grupy inwestorów na rynek, co powinno przełożyć się na wzrost aktywności w tym segmencie. Co prawda otwarcie kontraktów na WIG20 dla inwestorów amerykańskich nie gwarantuje wzrostu wolumenów, ale liczymy na to, że certyfikacja połączona ze zwiększoną zmiennością będzie wystarczają zachętą do inwestowania w ten instrument. A to jest zgodne z założeniami zaktualizowanej strategii GPW.2020 – dodaje.