Tak więc, lekko licząc, ok. 4,6 mld zł (wpłaty netto do funduszy gotówkowych i pieniężnych, zrównoważonych, stabilnego wzrostu i obligacji korporacyjnych) pomyliło kierunek, wybierając między lokatą a funduszem. Nie dotyczy to funduszy akcji uniwersalnych oraz małych i średnich spółek, do których płynęły pieniądze i które zarobiły zdecydowanie więcej niż lokaty – szczegóły na wykresie.
O ile w pierwszym półroczu to depozyty wygrały, o tyle cały rok będzie prawdopodobnie należał do funduszy. Sześciomiesięczna lokata na 5 tys. zł, założona na początku drugiego półrocza, przyniesie niższą niż pół roku temu stopę zwrotu, rzędu 1,55 proc. Z kolei perspektywy – przynajmniej dla niektórych grup funduszy, np. gotówkowych i pieniężnych, oraz obligacji korporacyjnych – są lepsze niż w pierwszej połowie roku.
– W perspektywie kwartału czy nawet półrocza zdarza się, że lokaty wygrywają z funduszami – przyznaje Marek Kuczalski, z-ca dyrektora dep. zarządzania aktywami TFI Allianz. – Spodziewam się jednak, że w skali całego 2015 r. tak nie będzie, przynajmniej w przypadku funduszy gotówkowych oraz tych opartych na papierach korporacyjnych. W pierwszym półroczu przez rynek obligacji skarbowych przetoczyły się tak głębokie spadki, że nawet portfele gotówkowe i pieniężne, inwestujące w papiery o krótkim terminie do wykupu, miały problem z wypracowaniem zysku. Z kolei w funduszach obligacji korporacyjnych na wyniki negatywnie oddziaływały długoterminowe obligacje zmiennokuponowe, które również straciły na wartości. W drugim półroczu ceny obligacji skarbowych nie powinny już tak dynamicznie spadać, z kolej obligacjom korporacyjnym może pomagać zawężanie się spreadów kredytowych – ocenia zarządzający.
[email protected]
Opinia
Arkadiusz Krześniak, główny ekonomista Deutsche Banku
Spadek oprocentowania lokat bankowych w II kw. br. wynikał głównie z obniżki stóp o 50 pb przez NBP w marcu. Ze względu na to, że deflacja była najgłębsza w lutym i w ostatnich miesiącach stopniowo się zmniejsza, a wzrost gospodarczy pozostaje stabilny w okolicach 3,5 proc., oraz że RPP zadeklarowała utrzymanie stóp procentowych bez zmian prawdopodobnie do końca swej kadencji, można z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że średnie oprocentowanie lokat bankowych w II połowie roku pozostanie bez zmian. Dla funduszy obligacji polityka pieniężna NBP będzie też neutralna w II połowie roku. Jednak stopniowe zmniejszanie się deflacji, i prawdopodobne osiągnięcie dodatnich wartości przez inflację w listopadzie/grudniu br. będzie powodować wzrost oczekiwań inflacyjnych, co doprowadzi do umiarkowanego spadku cen obligacji skarbowych. Porozumienie z Grecją zostało zinterpretowane przez rynki jako czynnik, który może przyspieszyć decyzję o podwyższeniu stóp procentowych przez Fed. O ile więc stopy procentowe EBC pozostaną w ciągu dwóch lat bez zmian, o tyle w USA w perspektywie kilku kwartałów prawdopodobnie nastąpi ich podwyżka. Jest to czynnik, który będzie negatywnie oddziaływał (oprócz wzrostu oczekiwań inflacyjnych w Polsce) na rynek obligacji. Stopy zwrotu funduszy gotówkowych i pieniężnych zależą od oprocentowania na krajowym rynku międzybankowym, który z kolei zależy od poziomu stóp NBP i oczekiwań dotyczących pierwszych podwyżek stóp przez nową RPP, które nie nastąpią prawdopodobnie wcześniej niż w II–III kw. 2016 r. Fundusze pieniężne mogą nieco poprawić wyniki w II półroczu ze względu na oczekiwany, powolny wzrost rynkowych stóp procentowych na rynku pieniężnym, choć nie należy się spodziewać istotnej zmiany w stosunku do I półrocza.