BESI zaleca niedoważanie polskich banków

Zdaniem analityków BESI lepiej trzymać się z daleka od polskich banków co najmniej do wyborów parlamentarnych, które odbędą się 25 października. Czy jest jakikolwiek bank warty uwagi?

Aktualizacja: 06.02.2017 20:39 Publikacja: 14.08.2015 13:37

BESI zaleca niedoważanie polskich banków

Foto: Bloomberg

Analitycy BESI oczekują, że ceny akcji polskich banków spadną dwukrotnie: kiedy partia PIS przedstawi swój projekt ustawy o kredytach hipotecznych w CHF, i po wyborach, gdy zwiększy się prawdopodobieństwo wprowadzenia podatku bankowego. Ich zdaniem banki są ofiarami kampanii wyborczej a ich akcje oferują wartość wyższą niż ta, na jaką wskazują bieżące ceny akcji, ale jest mało prawdopodobne, aby wartość ta w najbliższym czasie znalazła odzwierciedlenie w cenach akcji.

PKO BP

BESI obniża rekomendację dla PKO BP do "sprzedaj" z "neutralnie" a cenę docelową akcji 28 zł z 38 zł (obecny kurs to 28,4 zł). Ocena akcji PKO BP została obniżona ze względu na relatywnie większą wrażliwość PKO na możliwy napływ nowych informacji w sprawie zmian regulacyjnych w Polsce. BESI zauważa, że 23 proc. wszystkich kredytów hipotecznych w CHF znajduje się w bilansie PKO BP. Analitycy zwracają również uwagę, że na cenę akcji PKO BP mogą mieć wpływ zmiany w zarządzie banku, oraz potencjalna materializacja ryzyka wystąpienia sprzedaży akcji przez Skarb Państwa.

Bank Pekao

Dla drugiego największego banku w Polsce utrzymali rekomendację "neutralnie" po obniżeniu ceny docelowej do 170 zł z 200 zł (kurs na GPW to 161 zł).  Przy swojej nieznacznej ekspozycji na kredyty hipoteczne w CHF, Bank Pekao jest mniej podatny na przewidywane regulacje. Bank posiada istotną nadwyżkę kapitału w wysokości 8,2 mld zł (powyżej CT1=10 proc.), której nie jest w stanie rozdzielić między akcjonariuszy ani użyć do przeprowadzenia przejęć (w obydwu przypadkach z powodu ograniczeń nałożonych przez KNF). BESI spodziewa się, że Bank Pekao zaproponuje inwestorom przekraczający poziom rynkowy wzrost wolumenu kredytów i wysokie dywidendy, jednak BESI jest zdania, że zostało to już uwzględnione w wycenie.

mBank

BESI obniża rekomendację dla mBanku do "sprzedaj" z "neutralnie" i zmniejsza cenę docelową akcji banku do 340 zł z 496 zł (obecny kurs 365 zł). Ocena akcji mBanku została obniżona ze względu na jego ponadprzeciętną ekspozycję na kredyty hipoteczne w CHF i niższą niż przeciętna rentowność aktywów ROA, które to dwa czynniki sprawiają, że mBank jest relatywnie bardziej narażony na ryzyka regulacyjne (podatek bankowy).

BZ WBK

Analitycy obniżają rekomendację dla BZ WBK do "sprzedaj" z "neutralnie" a cenę docelową akcji do 270 zł z 365,8 zł (teraz kurs to 295 zł). Powody podobne są jak w przypadku PKO BP. Dodatkowo, z wykresów wyceny porównawczej BESI wynika, że BZ WBK jest jednym z najdroższych banków w Polsce.

ING Bank Śląski

BESI tnie rekomendację dla ING Banku Śląskiego do "neutralnie" z "kupuj" a cenę do 136 zł ze 163 zł (kurs to 134 zł). W porównaniu z Pekao, ING może zaoferować szybszy wzrost bilansu, ale niższe dywidendy. ING odnotowuje niższą rentowność aktywów ROA niż spółki porównywalne, zatem ewentualny podatek bankowy od sumy aktywów będzie miał relatywnie większy wpływ na ING, a więc pomimo swojej niewielkiej ekspozycji na kredyty hipoteczne w CHF, ING jest nadal w stosunkowo dużym stopniu narażony na ryzyko regulacyjne.

Bank Handlowy

Handlowy jest wyjątkiem - BESI podnosi rekomendację dla tego banku do "neutralnie" ze "sprzedaj", obniżając cenę docelową akcji do 86 zł ze 100 zł (kurs to 91,5 zł). Bank Handlowy jest względnie mniej narażony na ryzyko regulacyjne (brak portfela kredytów hipotecznych w CHF i stosunkowo wyższa rentowność aktywów ROA), jednak jego wycena jest wymagająca i Bank Handlowy ma przed sobą okres niższych zysków. W okresie ostatnich trzech lat, na skutek spadku stóp procentowych, wyniki Banku Handlowego były w istotny sposób wspierane przez zyski z portfela obligacji.

Bank Millennium

BESI obniża rekomendację dla Banku Millennium do "sprzedaj" z "neutralnie" i obniża cenę docelową akcji banku do 6,2 zł z 8,2 zł (obecnie płaci się za nie 5,5 zł). BESI uważa, że zasadniczo Bank Millennium oferuje istotny potencjał wzrostowy. Silny bufor kapitałowy i dobra jakość kapitału, zwłaszcza w porównaniu z Getin Noble Bank, pozwalają analitykom zakładać, że istnieje niewielkie ryzyko podwyższenia kapitału ze względu na koszt konwersji kredytów hipotecznych w CHF. Niemniej BESI nie widzi powodów, aby trzymać akcje Banku Millennium do czasu poniesienia kosztu CHF.

Getin Noble Bank

BESI podtrzymuje rekomendację "sprzedaj" dla Getin Noble Banku, obniżając cenę docelową akcji do 0,70 zł z 2,0 zł (dzisiaj kurs spadł do 0,78 zł). Chociaż BESI zna oświadczenie prezesa stwierdzające, że GNB ma wystarczająco dużo kapitału aby złagodzić negatywne skutki projektu ustawy o konwersji kredytów hipotecznych w walutach obcych, analitycy nie mogą wykluczyć scenariusza, w którym współczynnik CT1 dla GNB spadnie poniżej wymaganego przez KNF poziomu 9 proc., a nawet poniżej wymaganego przez prawo poziomu 8 proc. Poza tym, biorąc pod uwagę podatek bankowy, BESI ma obawy, że w najbliższych latach GNB może mieć problemy z osiągnięciem kosztu swojego kapitału własnego. Zdaniem BESI, GNB stanowi bolączkę organów regulacyjnych, ponieważ surowe regulacje mogą mieć na niego najbardziej negatywny wpływ.

Alior Bank

Dla Aliora BESI podtrzymuje rekomendację "kupuj", ale obniża cenę docelową akcji do 100 zł ze 110 zł (kurs na GPW to dzisiaj 89 zł). Zakup akcji Alior Banku stanowi preferowany sposób BESI na skorzystanie na planach PZU na konsolidację banków w Polsce.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku