Dość przypomnieć, że WIG stracił ponad 4 proc. na fali obaw światowych inwestorów o kondycję chińskiej gospodarki.
Cała nadzieja w „maluchach"
Fundusze akcji polskiego szerokiego rynku straciły średnio 4 proc., misie wypadły nieco lepiej, z przeciętną stratą rzędu 3,5 proc. (ich ostateczne wyniki mogą się okazać nieco wyższe – w zestawieniu nie uwzględniliśmy bowiem wycen z 31 sierpnia – jeszcze niedostępnych w momencie pisania tekstu, a ostatnia sesja miesiąca była wzrostowa).
W tym gronie nie zabrakło jednak funduszy, którym udało się ograniczyć straty niemalże do zera. Na przykład Aviva Investors Małych Spółek stracił zaledwie 1 proc. – Można powiedzieć, że w sierpniu o wynikach funduszy akcji krajowych bardziej decydowało nieposiadanie wybranych, szczególnie większych spółek, a w mniejszym stopniu zestaw akcji wchodzących w skład portfeli – komentuje Rafał Janczyk, dyrektor inwestycyjny Aviva Investors TFI. – Z perspektywy stopy zwrotu funduszu istotne okazało się bowiem niedoważenie czy nawet brak wielu największych spółek. Pozytywnie na wyniki wpłynęła również koncentracja na małych firmach i udana selekcja w tym segmencie (np. Wielton, ZPUE, LiveChat, Budimex) – wymienia Janczak.
Na tle funduszy akcji szerokiego rynku pozytywnie wyróżnił się BPH Superior Akcji, którego strata nie przekroczyła 1 proc. W tym przypadku, oprócz niskich opłat stałych (0,7 proc. opłaty za zarządzanie) oraz efektu świeżości (BPH Superior to nowy fundusz), pomógł również dobry timing. – Nasze oczekiwania dotyczące zachowania rynku akcji w tym roku w ostatnich trzech miesiącach uległy weryfikacji. 15 proc. stopy zwrotu z WIG w całym 2015 r. jest dziś mało prawdopodobne – nie ukrywa Jarosław Lis, zarządzający funduszem. Powód? Wybory.
– Na szczęście festiwal niemożliwych do zrealizowania obietnic wyborczych dobiega końca, co powinno pozytywnie wpłynąć na rynek w ostatnich miesiącach 2015 r. Są nawet szanse na odrobienie części zysków wypracowanych w udanych pierwszych miesiącach 2015 r. Niestety, zbyt ambitne cele trzeba odłożyć na 2016 r., a stopy zwrotu powyżej 10 proc. mają szanse wypracować jedynie małe i średnie spółki – uważa Lis. Podobnego zdania jest Rafał Janczak. – Obecnie skuteczniejszą strategią jest selekcja mniejszych spółek, wśród których można łatwo znaleźć nawet kilkadziesiąt podmiotów z atrakcyjnymi perspektywami i poziomami wycen – ocenia.