Mateusz Adamkiewicz, analityk rynków finansowych, HFT Brokers DM
Na chwilę obecną Fed nadal nie wyklucza podwyżki w grudniu, natomiast rynek obstawia, że stanie się to najwcześniej w marcu.
Od kilku miesięcy wszystkie sygnały mogące świadczyć o przybliżeniu lub oddaleniu się w czasie podwyżki stóp są wykorzystywane przez inwestorów do handlu jednosesyjnego. Uwaga inwestorów jest skupiona na wszystkim, co może mieć wpływ na decyzję Fedu: od posiedzeń i protokołów ze spotkań Rezerwy przez wypowiedzi członków Komitetu Otwartego Rynku po dane gospodarcze z USA.
Świadomy inwestor musi rozpocząć dzień od przeglądu kalendarium makroekonomicznego, w którym znajdują się również wystąpienia bankierów centralnych. W tym tygodniu czekają nas jeszcze wystąpienia Jamesa Bullarda, Williama Dudleya i Loretty Master. Przekaz tekstowy z wystąpień możemy odnaleźć zarówno na zagranicznych, jak i polskich portalach. Jeżeli dany członek Fedu chwali kondycję gospodarki i mówi o zbliżającej się podwyżce stóp, to dolar naturalnie zyskuje, i na odwrót. Ważne jest także to, żeby zwrócić uwagę na wcześniejsze wystąpienia – jeżeli ktoś jest zdeklarowanym gołębiem lub jastrzębiem i wypowiada się w takim tonie, to rynek zazwyczaj nie reaguje zbyt mocno. Co innego, jeśli przeciwnik podwyżki stóp zmieni zdanie – wtedy wahania są spore.
Wystąpienia członków Fedu nie są jednak najlepszą okazją do gry pod politykę monetarną – zanim zdążymy przeczytać informacje na portalu, rynek zdąży je już zdyskontować. Dużo lepiej można wykorzystać odczyty makroekonomiczne. W tym przypadku dobre dane z USA przybliżają nas do podwyżki, wpływając na umocnienie dolara. W dodatku na dane makroekonomiczne możemy reagować błyskawicznie, wykorzystując do tego na przykład platformę inwestycyjną Robotero.