Liczba etatów w USA (poza rolnictwem) zwiększyła się w zeszłym miesiącu o 211 tys., gdy średnia przewidywań analityków mówiła o wzroście o 200 tys. Dane za październik zrewidowano w górę z 271 tys. do 298 tys. Stopa bezrobocia utrzymała się na najniższym od ponad siedmiu lat poziomie 5 proc.
– Rynek pracy ma się solidnie. Przeżywa on już taką ekspansję, że powinniśmy zaczynać obserwować trwałe przyspieszenie wzrostu płac – twierdzi Ward McCarthy, ekonomista z firmy Jefferies.
Po publikacji tych danych dolar umacniał się wobec euro oraz wielu innych walut. Za 1 euro płacono w piątek po południu 1,09 USD. Rosły też rentowności amerykańskich obligacji. – Wzrost liczby etatów oraz inne aspekty listopadowego raportu o sytuacji na rynku pracy sprawiają, że grudniowa podwyżka stóp przez Fed jest już niemal pewna – ocenia Mohamed El-Erian, główny doradca ekonomiczny Allianza.
– Grudniowa podwyżka stóp jest już pewna. Debata wśród analityków będzie się teraz koncentrowała na tym, jak szybko Fed dokona następnych podwyżek. Głównym czynnikiem, na który będzie zwracana uwaga, nie będzie już wzrost liczby etatów, ale wzrost wynagrodzeń – prognozuje Joseph Lake, ekonomista z Economist Intelligence Unit.
To sugeruje, że następna podwyżka stóp nie nastąpi szybko (Fed zresztą sygnalizował już, że stopy procentowe będą podnoszone stopniowo i raczej powoli). Wzrost płac w sektorze prywatnym wyniósł w listopadzie 0,2 proc. po tym, gdy sięgnął 0,4 proc. w październiku. Licząc rok do roku, średnia płaca godzinowa w USA zwiększyła się w zeszłym miesiącu o jedynie 2,3 proc. – To poniżej poziomu, jaki spodziewalibyśmy się obserwować podczas solidnego ożywienia gospodarczego. To tłumaczy, dlaczego przewidywania dotyczące sprzedaży detalicznej podczas sezonu świątecznego są powściągliwe – wskazuje Mark Hamrick, ekonomista z Bankrate.com.