Pekao rozważa przejęcia banków na polskim rynku

Unicredit podtrzymuje zaangażowanie w Pekao, który przygląda się okazjom do przejęć. Ale jeśli do nich dojdzie, to tylko na pewnych warunkach.

Aktualizacja: 10.12.2015 05:02 Publikacja: 10.12.2015 05:00

– Przyglądamy się każdej możliwości, ale nie musimy przejmować za każdą cenę, nie wyznaczyliśmy też

– Przyglądamy się każdej możliwości, ale nie musimy przejmować za każdą cenę, nie wyznaczyliśmy też terminów – mówi Federico Ghizzoni, prezes Unicreditu.

Foto: Archiwum

– Strategia Unicreditu przewiduje dalsze wspieranie Banku Pekao. Nie zmienia się nic w naszej polityce w stosunku do Polski i do Pekao, który jest silnym, innowacyjnym bankiem z wysokim kapitałem. Uważam, że w kolejnych latach bank będzie miał duże możliwości zrównoważonego wzrostu. Jesteśmy inwestorem długoterminowym i takim pozostajemy – mówi „Parkietowi" Federico Ghizzoni, prezes Unicreditu.

Na razie nie ma konkretów

Podatek bankowy i dodatkowe koszty obniżą zyski sektora w 2016 r. Czy Pekao może wykorzystać tę okazję do przejęć?

– Nasz rozwój zakłada przede wszystkim wzrost organiczny, ale oczywiście, że ciekawe okazje we wspomnianej sytuacji mogą się pojawić. Polska już od dwóch lat w strategii rozwoju Unicreditu uznawana jest za rynek, na którym bylibyśmy skłonni do przeprowadzenia akwizycji. Ale bylibyśmy do nich skłonni tylko wtedy, kiedy będziemy przekonani, że przyniosą odpowiednią dodatkową wartość Bankowi Pekao i Grupie Unicredit. Poprzez Pekao jesteśmy gotowi rozważyć akwizycję w Polsce – mówi Ghizzoni.

Na sprzedaż wystawione są m.in. Raiffeisen Polbank i BPH. Czy Pekao się nimi interesuje?– Kiedy mówi się o potencjalnych akwizycjach, lepiej nie wymieniać konkretnych nazw – zastrzega prezes. Grupa przygląda się pojawiającym się na rynku okazjom. – Jesteśmy otwarci na wzrost poprzez przejęcia, ale tylko na warunkach ekonomicznych i politycznych, które będą sprzyjające i pozwolą na transakcje o odpowiedniej strukturze – dodaje. Zaznacza, że w tej chwili nie ma na stole żadnych konkretów w sprawie przejęć. – Przyglądamy się każdej możliwości na rynku, ale nie musimy przejmować za każdą cenę, nie wyznaczyliśmy też sobie terminów – wskazuje.

Każdej, czyli także bankom posiadającym spory portfel kredytów mieszkaniowych we frankach szwajcarskich? Takimi bankami są wspomniane Raiffeisen i BPH. – Pekao nigdy nie udzielało kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich i myślę, że to odpowiednia odpowiedź na to pytanie – mówi Ghizzoni.

Całość zysku do podziału?

W ostatnich latach Pekao wypłacał prawie cały zysk w formie dywidendy. Czy taka polityka może być utrzymana?

– Strategia dywidendowa zależy głównie od zyskowności. Sądzę, że Pekao będzie w dalszym ciągu najlepszym bankiem w Polsce w zakresie rentowności. Polityka dywidendowa jest też uzależniona od wymogów kapitałowych, nałożonych przez regulatora. Zależy nam, aby pozycja kapitałowa Pekao była silna i umożliwiała rozwój. Jeśli kapitał będzie silny i rentowność przynajmniej dobra, będziemy mieli możliwość wypłacania dywidendy. Nie jest dla nas problemem inwestowaniew Polsce, widzimy możliwość uzyskiwania wysokiego zwrotu z kapitału – zaznacza Ghizzoni.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy