Prace nad emisją są coraz bardziej zaawansowane. W czwartek GPW poinformowała o wyborze doradców. W skład konsorcjum wszedł bank Pekao oraz Handlowy. Dodatkowo zarząd giełdy zdecydował o wyborze kancelarii CMS Cameron McKenna Greszta i Sawicki sp.k. do pełnienia funkcji doradcy prawnego podczas emisji.
Nowa oferta
Giełda z emisji chce pozyskać do 120 mln zł. Pieniądze w całości zostaną przeznaczone na zrefinansowanie wykupu wyemitowanych przez GPW obligacji o oprocentowaniu zmiennym, serii A i B. Obie z nich trafiły na rynek, kiedy prezesem Giełdy był jeszcze Ludwik Sobolewski. Seria A skierowana była do inwestorów kwalifikowanych, a seria B trafiła do szerszego grona odbiorców. Jak wynika z komunikatu GPW, szykowna właśnie emisja ma również być przeprowadzona w trybie oferty publicznej. Oprocentowanie papierów ma być zmienne, przewidywany czas zapadalności to pięć lat. Więcej szczegółów nie jest na razie znanych.
– W związku z tym, że emisja zostanie przeznaczona na zrefinansowanie obligacji o terminie zapadalności 2 stycznia 2017 r., termin emisji będzie uzależniony od tej daty i zostanie ustalony z naszymi doradcami. Warunki zostaną ustalone także w porozumieniu z naszymi doradcami – usłyszeliśmy w biurze prasowym GPW.
Przedstawiciele GPW już wcześniej sugerowali, że będą chcieli przeprowadzić kolejną emisję obligacji.
– Myślimy o zrefinansowaniu wygasających w styczniu 2017 roku obligacji, na bardzo dobrych warunkach. Naszym zamiarem nie jest ani zwiększanie kwoty naszego zadłużenia, ani jego zmniejszanie. Jesteśmy też jednak przygotowani na spłatę tych obligacji, mamy na to zapewnione środki – mówił przy okazji publikacji wyników za I półrocze Paweł Dziekoński, wiceprezes GPW. Jak przewidują eksperci, chętnych na papiery dłużne GPW raczej nie zabraknie.