Członkowie zarządów spółek notowanych na GPW będą dyskutować też m.in. o tym, czy istnieje życie pozagiełdowe, oraz o pierwszych miesiącach z nowym rozporządzeniem MAR. Patronat medialny nad wydarzeniem objął „Parkiet".

– Dużo można mówić o plusach i minusach bycia spółką notowaną na giełdzie. Podczas tego kongresu podsumujemy, jak zmieniła się rzeczywistość giełdowa w czasie ostatniego ćwierćwiecza, i zastanowimy się, jakie jest to życie pozagiełdowe – czy to inne giełdy europejskie, czy finansowanie bankowe, czy może obligacje. Pomysłów na pewno będzie dużo więcej. Omówimy też ważny dla zarządów temat – odpowiedzialności, jaka ciąży na nich po wejściu w życie MAR – zapowiada Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych.

Kongres rozpocznie debata na temat zagrożeń, wyzwań i nadziei na okres kolejnych 25 lat rynku kapitałowego. Zaproszeni goście poruszą takie zagadnienia jak nowe wyzwania wobec wzrastającej konkurencji międzynarodowej, wpływ czynników makroekonomicznych na rozwój rynku, funkcjonowanie giełd w nowym otoczeniu technologicznym, wyzwania rynku wobec zmian w systemie emerytalnym czy polityka regulacyjno-nadzorcza a rozwój rynku.

– Upublicznienie przedsiębiorstwa to prestiż, a także wzrost jego wiarygodności. Spółka giełdowa musi spełniać wiele restrykcyjnych wymogów korporacyjnych i informacyjnych. To sprawia, że spółki takie są bardziej transparentne, a inwestorzy darzą je większym zaufaniem. Obecność na giełdzie daje również bardziej wymierne korzyści. Spółka uzyskuje codziennie wycenę swojej wartości na rynku. Upublicznienie daje dość elastyczny dostęp do finansowania, a im lepsze spółka ma perspektywy, im lepiej wypełnia wymogi rynkowe, tym pozyskanie finansowania może być tańsze i łatwiejsze – ocenia Michael Wolff, prezes Pfleiderer Group.

– Silna i rozwijająca się giełda w Warszawie powinna stanowić znakomite wsparcie rozwoju polskiej gospodarki jako całości m.in. poprzez efektywne finansowanie strategii wzrostowych poszczególnych spółek. Niemniej warto również spojrzeć na inne możliwości finansowania jako uzupełnienie lub alternatywę dla parkietu giełdowego – komentuje Bartosz Drabikowski, wiceprezes PKO BP.