Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eva „Evita” Peron była żoną prezydenta Juana Perona. Doprowadziła do przyznania w 1947 roku praw wyborczych kobietom. Dla uczczenia jej pamięci w Senacie stworzono różową salę nazwaną jej imieniem.
Liberalny libertarianin, jak sam o sobie mówi Milei, obiecywał wyborcom konsolidację fiskalną, obniżenie galopującej inflacji oraz deregulację gospodarki. Inwestorzy uważnie obserwują sytuację gospodarczą w tym 47-milionowym kraju. Czy terapia szokowa przynosi efekty?
Od pierwszych dni rządów Milei zaczął wdrażać w życie swoje obietnice. Istotnie ograniczył wydatki budżetowe, w tym na inwestycje publiczne czy różnego rodzaju dodatki i subsydia obejmujące np. ceny paliw czy transportu. Zmniejszył liczbę ministerstw i urzędników państwowych, których liczba spadła o 34 proc., obciął finansowanie jednostek budżetowych i uniwersytetów. Te działania nie podobają się Argentyńczykom, a na ulicach i budynkach instytucji państwowych pojawia się coraz więcej banerów i plakatów nawołujących do protestów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezydent USA wyznaczył nowe stawki celne dla kilkudziesięciu państw. Większość z nich jest na poziomie 10-15 procent.
Liczba Amerykanów składających wnioski o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w zeszłym tygodniu tylko nieznacznie, gdyż przedsiębiorstwa nadal utrzymywały pracowników pomimo niepewności gospodarczej związanej z polityką handlową USA.
Lipcowy odczyt jest porównywalny z czerwcowym wskaźnikiem na poziomie 2 proc. Patrząc w przyszłość, inflacja w Niemczech i strefie euro prawdopodobnie spełni stary cel EBC, który wynosił „poniżej, ale blisko 2 proc.".
Ceny importu w czerwcu 2025 r. były w Niemczech o 1,4 proc. niższe niż w czerwcu 2024 r. Ceny eksportowe były natomiast o 0,7 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Japoński bank centralny jednogłośnie zagłosował za utrzymaniem stóp procentowych na poziomie 0,5 proc., zgodnie z oczekiwaniami, i skorygował prognozę inflacji z 2,2 proc. do 2,7 proc.
Cena miedzi na giełdzie COMEX spadła o 20 proc., po tym jak okazało się, że nowe cła Trumpa będą obejmowały tylko część produktów wykonanych z tego materiału.