W 2024 r. firmy z branży finansowej nadal będą funkcjonowały w środowisku trudnych warunków rynkowych, jakie towarzyszyły im przez ostatnich kilka lat. Mimo spadku inflacji i wyhamowania wzrostu stóp procentowych, oba te czynniki w dalszym ciągu negatywnie wpływają na aktywność gospodarczą.
Zdaniem autorów raportu firmy doradczej Deloitte "Financial Markets Regulatory Outlook 2024" ten rok będzie krytycznym momentem dla całej branży ze względu na wejście w życie szeregu zmian regulacyjnych. Chodzi o takie elementy jak unijna ustawa o cyfrowej odporności operacyjnej, reformy ostrożnościowe (tj. Bazylea dla banków z UE i Wielkiej Brytanii oraz Solvency II i Solvency UK dla ubezpieczycieli z UE i Wielkiej Brytanii) czy brytyjskie cło konsumenckie. Implementacja tych rozwiązań opóźnia się ze względu na utrzymujące się ryzyka m.in. geopolityczne czy makroekonomiczne, niemniej docelowo mogą one przynieść wiele korzyści, chociażby eliminację konieczności interwencji organów nadzoru oraz związanych z nimi kosztów naprawczych. Jest to tym bardziej istotne, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, iż perspektywy dla gospodarek europejskich są wysoce niepewne, a od 2024 r. organy nadzoru w Europie będą w stanie najwyższej gotowości.
Autorzy raportu zwracają też uwagę na pozorność sygnałów mających świadczyć o dobrej kondycji sektora bankowego. Podkreślają, że o stabilności całego systemu świadczy sytuacja podmiotów w najtrudniejszej sytuacji, np. dysponujących najmniejszymi buforami kapitałowymi.
– Upadłość kilku średniej wielkości banków regionalnych w USA w 2023 r., a następnie szybkie ratowanie globalnego gracza o znaczeniu systemowym, przypomniały nam o dwóch rzeczach. Po pierwsze, że zaufanie klientów i inwestorów do banków może szybko zniknąć. Po drugie, że solidnym buforom płynnościowym musi towarzyszyć kilka elementów niezbędnych dla utrzymania stabilności systemu. Są nimi m.in. skuteczne zarządzanie ryzykiem, plany naprawcze oraz proaktywny nadzór instytucjonalny czy współdziałanie i odpowiedzialność kluczowych interesariuszy – banków, nadzoru, rządu, czy kredytobiorców. Analizując globalne trendy to właśnie w solidarnym i odpowiedzialnym podejściu do rynku dostrzegam największą siłę, a jednocześnie wyzwanie w adresowaniu istniejących i nadchodzących wyzwań sektora – zarówno lokalnych, jak i globalnych – zauważa Przemysław Szczygielski, lider usług dla sektora finansowego w Polsce, partner zarządzający działem zarządzania ryzyka w Polsce i krajach bałtyckich, Deloitte.
Banki i inne instytucje finansowe stoją w obliczu podwyższonego ryzyka kredytowego. Organy odpowiedzialne za stabilność finansową zasygnalizowały szczególne obawy w odniesieniu do dwóch obszarów: sektora nieruchomości komercyjnych (w szczególności biurowych) i prywatnych rynków kredytowych.