PKB Węgier wzrósł w trzecim kwartale o 0,9 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami, w których zaliczył stagnację. Licząc rok do roku, spadł jednak o 0,2 proc. (z uwzględnieniem czynników sezonowych), po spadku o 2,2 proc. w drugim kwartale.

– Wstępne dane o PKB wskazują, że w gospodarce Węgier rozpoczęło się ożywienie w trzecim kwartale. Spodziewamy się, że wzrost będzie silny w ostatnich trzech miesiącach roku, ale ogólnie cały rok można uznać za stracony – twierdzi Peter Virovacz, ekonomista ING. Prognozuje, że spadek węgierskiego PKB za cały 2023 r. wyniesie 0,5 proc. Perspektywy na przyszły rok będą zależały w dużym stopniu od tego, czy Węgry porozumieją się z UE w sprawie dostępu do funduszy strukturalnych. – W takim przypadku PKB może wzrosnąć o około 3 proc. Jednakże bez umowy z UE sukcesem byłby wzrost PKB w granicach 1–2 proc. – uważa Virovacz.

Tymczasem wzrost PKB sąsiedniej Rumunii wyraźnie wyhamował. Wyniósł 0,4 proc. w trzecim kwartale w porównaniu z poprzednim, w którym zwyżka wynosiła 1,3 proc. W ujęciu rocznym tempo wzrostu spadło z 1 proc. do 0,2 proc., podczas gdy średnio prognozowano, że sięgnie 2,5 proc. W 2022 r. wzrost PKB w Rumunii sięgnął 4,7 proc. Na ten rok tamtejszy resort finansów prognozuje, że wyniesie on 2 proc., by w przyszłym przyspieszyć do 3,4 proc.

Słowacki PKB wzrósł natomiast o 0,2 proc. w trzecim kwartale, po wzroście o 0,4 proc. w poprzednich trzech miesiącach. Licząc rok do roku, jego wzrost wyhamował z 1,5 proc. do 1,1 proc., podczas gdy średnio spodziewano się zwyżki o 1,2 proc.

„Tylko Czechy doświadczyły w trzecim kwartale spadku PKB (o 0,3 proc.) i wyraźnie odstają od reszty regionu. W ujęciu rocznym gospodarka czeska kurczyła się od początku roku. Będziemy rewidować w dół naszą prognozę dla niej na 2023 r. i spodziewamy się wolnego ożywienia w 2024 r. Gospodarki Słowacji oraz Serbii powinny natomiast rosnąć w podobnym tempie, powiększając się w tym roku o około 1,5 proc., a rumuńska może wzrosnąć o 2,1 proc.” – piszą analitycy Erste Group.